Paweł Pawlikowski, twórca filmów "Ida" i "Zimna wojna", kontra polski rząd i TVP
Paweł Pawlikowski jest obecnie na festiwalu w Cannes, gdzie promuje swój najnowszy film "Zimna wojna". W rozmowie z francuską agencją AFP reżyser powiedział, że prawicowy rząd w Polsce umieścił go na "czarnej liście". Te słowa wywołały burzę i reakcję władz TVP.
Paweł Pawlikowski powiedział w rozmowie z AFP, że polski rząd całkowicie kontroluje telewizję publiczną, a jego film "Ida" i on sam są "na czarnej liście".
"Wraz z nowym rządem, który przejął całkowitą kontrolę nad publiczną telewizją, wracamy do czasów komunizmu. Propaganda w telewizji jest niesamowita" - oświadczył Pawlikowski.
"Mój film jest na czarnej liście. Jest teraz czarna lista twórców, którzy nie mogą być wspierani. Mam zaszczyt być na tej liście" - dodał laureat Oscara z film "Ida".
Do tych słów odniósł się na Twitterze minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.
"Informuję, że w Polsce nie ma żadnej czarnej listy artystów, a minister kultury nigdy p. Pawlikowskiego o nic nie oskarżał. W Polsce jest pełna wolność twórcza. Życzę polskim artystom sukcesów w Cannes i nie tylko" - napisał Gliński.
Minister zauważył też, że Polski Instytut Sztuki Filmowej w marcu tego roku przekazał dodatkowy milion zł na dokończenie produkcji "Zimnej wojny".