Reklama

Żuławski doceniony na Camerimage

W drugim dniu 16. Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych Camerimage została wręczona Nagroda za Całokształt Twórczości dla Polskiego Reżysera ze Szczególną Wrażliwością Wizualną, którą w tym roku otrzymał Andrzej Żuławski.

Wcześniej w Muzeum Kinematografii otwarto wystawę plakatów do filmów reżysera; w trakcie trwania festiwalu prezentowana jest także retrospektywa jego filmów.

- Andrzej jest zaraz po Kieślowskim jedynym polskim reżyserem, który na samym początku poparł ideę tego festiwalu - powiedział Marek Żydowicz, dyrektor festiwalu, zapowiadając uroczystość wręczenia nagrody. - To nie tylko wspaniały twórca, ale także cudowny przyjaciel - dodał na zakończenie.

Wraz z nim na scenę wyszli operatorzy - Andrzej Jaroszewicz, Witold Sobociński, Maciej Kijowski - którzy niejednokrotnie współpracowali z twórcą "Trzeciej części nocy" czy "Wierności".

Reklama

- Kocham was - reżyser rzucił w stronę swoich dawnych współpracowników. Na scenie wspominał, jak, jako młody człowiek, zaprosił do współpracy Sobocińskiego, któremu pomagał wtedy Kijowski. Potem jego operatorem został Kijowski, któremu przy "Diable" asystował Jaroszewicz. Z nim właśnie Żuławski pracował przy ośmiu filmach. Reżyser wspominał, jak co rano musiał odbierać swojego operatora z milicyjnej suki, "bo w nocy narozrabiał".

- Jestem bardzo szczęśliwy, że jesteście tu dziś ze mną chłopcy, że o sobie po tylu latach nie zapomnieliśmy.

Specjalną Złotą Żabę wręczył Żuławskiemu Witold Sobociński. - Zaraz cię będę całował i już się boję, bo masz brodę - zażartował operator na początek - To dla ciebie od nas wszystkich, którzy wspierali twój talent.

Jaroszewicz przygotował swój własny prezent - złoty monochrom. - Andrzej przyznał dzisiaj, że znudziło mu się pisanie, dlatego użyjmy tego monochromu jak najprędzej - mówił Jaroszewicz - Dla nas, wtedy młodych ludzi, praca przy twoich filmach była czymś orzeźwiającym, bo nie były to filmy letnie, a gorące i pozostały w nas wszystkich. I widzę, że dziś podobnie działają na młodych ludzi - dodał.

Młodą publiczność docenił sam nagradzany, sugerując, że tylko w sektorze dla festiwalowej widowni (zdominowanej przez studentów) brakuje miejsc. Miejsca dla VIP-ów są puste.

- Ich to nic nie obchodzi - stwierdził i pozdrowił też tych, zgromadzonych na balkonie, bo do nich "się nigdy nie mówi" - Dziękuję, że tu jesteście - dodał.

Po uroczystości został pokazany film "Opętanie". -Może to nienajgorszy tytuł na opisanie stanu, gdy zderzamy się z kinem - powiedział słowem wstępu twórca.

Podczas tegorocznego Plus Camerimage 2008, który rozpoczął się w sobotę, 29 listopada, o główne nagrody - Złotą, Srebrną i Brązową Żabę - rywalizują autorzy zdjęć do 16 filmów, w tym dwóch polskich obrazów. Gwiazdami tegorocznej imprezy są m.in. francuska aktorka Isabelle Huppert, amerykański aktor Viggo Mortensen oraz Alan Parker. Festiwal zakończy się 6 grudnia.

Plus Camerimage to jedyny na świecie festiwal poświęcony sztuce operatorskiej. Pierwsza edycja imprezy odbyła się w 1993 roku w Toruniu. Do Łodzi Festiwal przeniósł się w 2000 roku. Na Camerimage gościły gwiazdy światowego kina, m.in. reżyserzy Oliver Stone, David Lynch, Istvan Szabo oraz aktorzy Charlize Theron, Diane Kruger, Ralph Fiennes czy Val Kilmer.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Żuławski | docenienie | festiwal | Camerimage
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy