Reklama

Berlinale solidarne z Panahim

Rzecznicy prasowi MFF w Berlinie ogłosili, że festiwal w pełni solidaryzuje się z irańskim reżyserem, Jafarem Panahim, który został postawiony przed sądem za publiczne krytykowanie rządów w swoim kraju.

Twórca "Białego balonika" miał zasiąść w jury podczas tegorocznego festiwalu. Zatrzymanie go w kraju i wysuwane przeciw niemu oskarżenia, naruszają wolność słowa i prawa człowieka. W Berlinie podniosły się protesty.

- Jafar Panahi został zaproszony na festiwal w roli członka Międzynarodowego Jury - powiedział dyrektor festiwalu, Dieter Kosslick.

- Niestety w grudniu 2010 roku rozeszły się wieści, że reżyser został skazany na sześć lat pozbawienia wolności. Przez kolejne dwadzieścia nie będzie mógł realizować filmów. Użyjemy wszystkich sposobów, żeby zaprotestować przeciw temu drastycznemu i niesprawiedliwemu wyrokowi! - dodał.

Reklama

Podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie odbędzie się pełna retrospektywa filmów reżysera. Publiczność będzie miała również okazję zapoznać się z treściami, za których propagowanie irański twórca został postawiony w stan oskarżenia.

Już 11 lutego w Berlinale Palast odbędzie się projekcja filmu "Offside", nagrodzonego Srebrnym Niedźwiedziem w 2006 roku. W ciągu kolejnych dni pozostałe produkcje Jafara Panahiego będą pokazywane w sekcjach: Panorama, Forum, Generacja i Berlinale Shorts.

17 lutego koordynatorzy Berlinale Talent Campus i World Cinema Fund zorganizują także dyskusję panelową z irańskimi artystami na temat cenzury oraz odbierania twórcom wolności słowa i opinii we współczesnym Iranie.

Swój udział w wydarzeniu potwierdził już Rafi Pitts, reżyser filmu "Myśliwy". Niebawem ogłoszona zostanie pełna lista uczestników panelu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: festiwal
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy