Reklama

Weronika Rosati w serialu "Agenci NCIS: Los Angeles"

Weronika Rosati wystąpi gościnnie w kilku odcinkach amerykańskiego serialu kryminalnego "Agenci NCIS: Los Angeles. Aktorka podzieliła się z fanami zdjęciem z planu produkcji.

Weronika Rosati wystąpi gościnnie w kilku odcinkach amerykańskiego serialu kryminalnego "Agenci NCIS: Los Angeles. Aktorka podzieliła się z fanami zdjęciem z planu produkcji.
Weronika Rosati /Rex Features /East News

Weronika Rosati od lat próbuje swych sił w hollywoodzkich produkcjach. Oglądaliśmy ją m.in. w "Spisku" (2011)", "Twardzielach", "Kuli w łeb", "Iceman: Historii mordercy" (wszystkie z 2012 roku) czy "Bitwie roku" (2013). Trzeba jednak przyznać, że zazwyczaj ciężko ją w nich odnaleźć na ekranie.

Udało się to w gwiazdorsko obsadzonej komedii "Last Vegas" (2013), w której siedziała na kolanach Kevina Kline'a i rozmawiała z Morganem Freemanem, Robertem De Niro i Michaelem Douglasem. Z kolei w zrealizowanym w 2015 roku obrazie "USS Indianapolis: Men of Courage" zagrała żonę Nicolasa Cage'a.

Teraz Rosati pojawi się gościnnie w serialu "Agenci NCIS: Los Angeles". Aktorka ujawniła, że dostała rolę dzięki udziałowi w castingu.

Reklama

"Nigdy nawet w najgorszych momentach mojego życia nie przestałam kochać swojego zawodu wiec zawsze nagrywam się z chęcią choć okoliczności nie zawsze pozwalają mi na idealne przygotowanie. Prawda jest taka że każda kolejna rola jest zdobywana przeze mnie od nowa- rzadko kiedy dostaje po prostu ofertę - o każda muszę walczyć. Uważam że jak na 37-latkę która miała poważne przerwy zdrowotne i osobiste w karierze to jet nieźle i mimo że marzyłabym sobie być jedna z tych aktorek które się obsadza z rozpędu bo pasują do każdej roli i nie musieć za każdym razem udowadniać że wbrew pozorom i ja mogę pasować do jakiejś roli to jestem naprawdę wdzięczna że dostałam ciekawa role w serialu akcji gdzie graja naprawę fajni aktorzy" - Rosati napisała na Instagramie.

Dodała także z dumą, że zdjęcia do serialu realizowane są w słynnej wytwórni Paramount Pictures.

"Kręcimy na hali nr 9, gdzie Elizabeth Taylor kręciła film 'A Place in the Sun'. Przypadek? Nie, nieugięta i nieprzerwana wiara w swoje marzenia. Więc tak - jestem podekscytowana i jestem dumna że pokonuje przeciwności losu i nieżyczliwych, sceptycznych ludzi i jestem teraz na tym planie z taką wspaniała możliwością i szansą"- napisała szczęśliwa Rosati.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Weronika Rosati
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy