Reklama

Sharon Stone wskazała aktorkę, która może zagrać ją w filmie biograficznym

Sharon Stone uważa, że jeśli kiedykolwiek powstanie biograficzny film o jej życiu i karierze, najlepszą kandydatką do wcielenia się w gwiazdę "Nagiego instynktu" będzie Margot Robbie ("Barbie").

Sharon Stone uważa, że jeśli kiedykolwiek powstanie biograficzny film o jej życiu i karierze, najlepszą kandydatką do wcielenia się w gwiazdę "Nagiego instynktu" będzie Margot Robbie ("Barbie").
Sharon Stone (L) jest wielka fanką talentu Margot Robbie (P) /Carmen Valdes/Ron Galella Collection, Axelle/Bauer-Griffin/FilmMagic /Getty Images

O swoim uwielbieniu dla gwiazdy filmu "Barbie" 65-letnia Sharon Stone opowiedziała w podcaście "The Lady Gang Podcast".

"Uwielbiam Margot Robbie, więc to byłaby najprawdopodobniej ona" - Stone odpowiedziała na pytanie prowadzących, która z aktorek mogłaby ją zagrać w filmie biograficznym. "Jest taka utalentowana. Po tym, jak zobaczyłam ją w roli Tonyi Harding [w filmie 'Ja, Tonya' - przyp. red.], pomyślałam: 'Masz to'" - dodała Stone. I nazwała Robbie "najlepszą" współczesną aktorką.

Reklama

Co ciekawe 33-letnia Margot Robbie znajduje się obecnie w wieku, w którym była Sharon Stone, gdy kręciła swój największy hit -  "Nagi instynkt".

Podstawą scenariusza ewentualnego biograficznego filmu o życiu Sharon Stone mogłaby być opublikowana w 2021 roku autobiograficzna książka "Pięknie jest żyć dwa razy". 

"Napisałam książkę o szansie na rozwój i dzielenia się nim. Nauczyłam się wybaczać niewybaczalne. Mam nadzieję, że dzieląc się moim doświadczeniem, sprawię, że nauczycie się tego samego" - deklarowała aktorka.

W "Pięknie jest żyć dwa razy" Stone opisała różne etapy swojego życia - dorastanie w Pensylwanii, drogę do sławy w Hollywood oraz akcje humanitarne, w których brała udział. W książce znalazły się również szczegóły dnia, w którym Sharon Stone niemal zmarła z powodu poważnego udaru mózgu. Z pamiętników dowiadujemy się też, jaki miał on wpływ na dalsze życie aktorki.

Margot Robbie: Najjaśniejsza gwiazda Hollywood

33-letnia Margot Robbie pojawiła się na mapie światowego kina dzięki "Wilkowi z Wall Street". Rola w głośnym filmie Martina Scorsese uczyniła ją jedną z najpopularniejszych gwiazd w Hollywood. W kolejnych latach aktorka wcieliła się m.in. w niesławną łyżwiarkę, żądną władzy królową i brutalnie zamordowaną żonę Romana Polańskiego, co przyniosło jej sławę i dwie nominacje do Oscara.

W 2023 roku do kin trafił jej największy dotychczasowy hit - "Barbie" Grety Gerwig.

Kasowy sukces filmu sprawił, że na konto Margot Robbie może trafić nawet 50 milionów dolarów.

Fakt, że Robbie jest nie tylko gwiazdą, lecz także producentką "Barbie", przekłada się na jej wynagrodzenie. Jej umowa została skonstruowana w ten sposób, że w przypadku kasowego sukcesu filmu, może ona liczyć na bonusy. Według portalu Variety na konto aktorki może trafić aż 50 milionów dolarów (aktorska gaża Robbie opiewała na 12,5 milionów dolarów, tyle samo dostał jej ekranowy partner Ryan Gosling).

W 2014 roku Margot Robbie, wspólnie z obecnym mężem Tomem Ackerleyem i przyjaciółmi: Joseyem McNamarą oraz Sophie Kerr, uruchomiła firmę produkcyjną LuckyChap Entertainment, której celem jest nie tylko opowiadanie na kinowym ekranie kobiecych historii, lecz także wspieranie twórczyń w przemyśle filmowym. 

Wśród dotychczasowych produkcji LuckyChap Entertainment, obok "Barbie", znajdują się m.in. nominowana do Oscara "Obiecująca. Młoda. Kobieta" Emerald Fennell, wyreżyserowane przez Cathy Yan "Ptaki nocy" czy serial Netfliksa "Sprzątaczka", którego showrunnerką jest Molly Smith Metzler.

Czy popularna aktorka po słowach Sharon Stone zdecyduje się opowiedzieć na ekranie historię życia gwiazdy "Nagiego instynktu"?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sharon Stone | Margot Robbie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy