Reklama

"Ptaki" Hitchcocka filmem, w którym jest najwięcej błędów

Stworzono ranking filmów z największą liczbą błędów przypadających na minutę. Co przewrotne, w czołówce znalazło się wiele obrazów, które uważane są za wybitne. Na pierwszym miejscu uplasowały się "Ptaki" w reżyserii Alfreda Hitchcocka. Na niechlubnym podium znalazły się również "Czarnoksiężnik z Oz" oraz "Czas apokalipsy".

"Ptaki": Gigantyczna liczba błędów w filmie Hitchcocka

"Ptaki", pamiętny horror z 1963 roku, ma 552 błędy, co daje 4,64 niedociągnięcia na minutę. Tak wynika z rankingu opracowanego na podstawie informacji z portali filmowych IMDb i Movie Mistakes, których użytkownicy wyłapują chochliki w filmach. Chodzi np. o niedociągnięcia w fabule, sytuacje, gdy w kadrze znalazły się elementy wyposażenia filmowców czy momenty, kiedy słyszymy problemy z dźwiękiem.

Wśród błędów w dziele Hitchcocka można wymienić np. ten, że ptaki atakujące dzieci, które uciekają ze szkoły, nie rzucają cieni. Uważne oko wychwyci też, że główna bohaterka, Melanie odpędza rękami liczne ataki latających agresorów, a jej lakier do paznokci zawsze wygląda nieskazitelnie.

Reklama

O czym opowiada głośny film Alfreda Hitchcocka? Kalifornia, nieduże miasteczko Bodega Bay. Pewnego dnia, podążając za tajemniczym Mitchem Brennerem (Rod Taylor), pojawia się w nim Melanie Daniels (Tippi Hedren). Przyjazd Melanie zbiega się z nieuzasadnionymi atakami ze strony spokojnych dotychczas ptaków. Bezradni mieszkańcy są coraz bardziej przerażeni zachowaniem zwierząt.

"Bunt ptaków, działających wbrew naturze i swoim ustalonym zwyczajom, jest przekonująco przedstawiony. Fakt, że ptaki są ostatnim elementem natury, którego można się spodziewać, że zwróci się przeciwko człowiekowi, tylko podkreśla grozę. Jeśli nie można zaufać ptakom, to komu można zaufać? Jest tylko jedna skaza w tym założeniu. To pytanie bez odpowiedzi, dlaczego nikt nigdy nie bierze broni i nie strzela do skrzydlatych napastników" - pisał krótko po premierze "Ptaków" James Powers z "The Hollywood Reporter".

Film Alfreda Hitchcocka oparto z jednej strony na opowiadaniu angielskiej pisarki Daphne du Maurier, z drugiej zaś asumptem do napisania scenariusza był dla Hitchcocka przeczytany w gazecie artykuł. Opisywał wydarzenia z 1961 roku, do których doszło w miasteczku Pleasure Point w północnej Kalifornii. Dziennikarze wskazywali na dziwne zachowanie ptaków, które wybudziły mieszkańców około 2 w nocy, uderzając w okna, ściany domów, samochody, aż w końcu zaczęły atakować zaskoczonych ludzi.

Pierwszy publiczny pokaz "Ptaków" odbył się 28 marca 1963 roku. Film odniósł sukces frekwencyjny - amerykańskie wpływy w wysokości 5 milionów dolarów dawały mu miejsce w pierwszej dwunastce najpopularniejszych filmów z 1963 roku. Jednak dochody niemal zrównoważyły wydatki poniesione na produkcję. Dla wytwórni i samego reżysera było to rozczarowanie.

"Czarnoksiężnik z Oz" i "Czas apokalipsy": Kilkaset błędów

Drugie miejsce należy do "Czarnoksiężnika z Oz". W tym klasyku z 1939 r. doliczono się 434 błędów. Współczynnik pomyłek wynosi 4,25 na minutę. Można wymienić sytuację, gdy Dorotka dociera do Szmaragdowego Grodu, puka do bramy trzykrotnie, tymczasem słyszymy uderzenia. Albo scenę, w której Dorotka poznaje Stracha na Wróble, a jej uczesanie kilkukrotnie się zmienia.

Podium zamyka "Czas apokalipsy". Udokumentowano w nim 563 niedociągnięć. Dramat wojenny Franicisa Forda Coppoli ma średnio 3,83 błędu na minutę, co nie przeszkodziło mu zostać uznanym za arcydzieło kina. Widzowie mogą wyłapać na przykład, że podczas wysadzenia mostu na jednej z łodzi widać kamerę oraz zauważyć, że w czasie obiadu nad głową Harrisona Forda pojawia się cień operatora filmowego.

Kolejne miejsca w rankingu zajmują "Piękna i bestia", "Straszny film 3", "Simpsonowie: Wersja kinowa", "Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły", "Gwiezdne wojny: część IV - Nowa nadzieja", "Szczęki" oraz "Harry Potter i więzień Azkabanu".

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy