Reklama

"Kruk": Nad produkcją ciąży klątwa?

Oparty na motywach komiksu Jamesa O’Barra "Kruk" z 1994 roku przeszedł do historii kina głównie za sprawą tragicznego wypadku, do którego doszło na planie. W trakcie zdjęć zastrzelony został występujący w tytułowej roli Brandon Lee (syn legendarnego aktora Bruce'a Lee). Przez lata podejmowano już kilka bezskutecznych prób stworzenia remake’u produkcji nakręconej przez Aleksa Proyasa. Wygląda na to, że filmowcy po raz kolejny spróbują zmierzyć się z jej czarną legendą.

"Kruk" z 1994 roku był jedną z nielicznych pozytywnie ocenianych ekranizacji komiksowych, a w późniejszych latach zyskał miano kultowego. O ewentualnym remake'u "Kruka" mówiono już wielokrotnie. Kolejnym aktorem, który miałby wcielić się w tytułowego bohatera, jest znany z filmu "To" Bill Skarsgard.

"Kruk": Śmierć na planie

Bohaterem "Kruka" jest muzyk Eric Draven, który dzień przed swoim ślubem zostaje zastrzelony. Ginie też jego narzeczona, która przed śmiercią zostaje brutalnie zgwałcona. Dokładnie rok później, w wigilię Halloween, Eric powraca, by zemścić się na mordercach swojej ukochanej. Towarzyszy mu tytułowy kruk, który jest jego łącznikiem ze światem żywych.

Reklama

W scenie, w której bohater grany przez Brandona Lee zostaje zastrzelony, jego postać jest świadkiem gwałtu na własnej żonie. Kiedy wchodzi do pokoju, grany przez Michaela Massee napastnik celuje do niego z pistoletu. Okazało się, że w lufie znajdował się prawdziwy nabój... Mimo natychmiastowego przewiezienia aktora do szpitala i 6-godzinnej operacji nie udało się uratować życia Brandona Lee. W chwili śmierci miał 28 lat.

W ubiegłym roku, po wypadku na planie westernu "Rust", w wyniku którego Alec Baldwin przez przypadek śmiertelnie postrzelił operatorkę Halynę Hutchins, odżyła pamięć o tej tragedii. 28 lat po wypadku po raz pierwszy głos publicznie zabrała narzeczona Brandona Lee, Eliza Hutton. Zaapelowała ona, by z filmów wycofać prawdziwą broń i zamiast tego używać atrap.

"28 lat temu doświadczyłam szoku i rozpaczy po utracie miłości mojego życia, Brandona Lee, do czego doszło tak bezsensownie. Serce znów mnie boli, teraz z powodu męża i syna Halyny Hutchins oraz wszystkich, których dotknęła ta tragedia, której można było uniknąć" - powiedziała Hutton na łamach magazynu "People".

"Apeluję do osób na kierowniczych stanowiskach w branży filmowej, by rozważyli alternatywy dla prawdziwej broni na planie" - dodała.

Poza tym Hutton zamieściła w sieci zdjęcie z Brandonem, wykonane w październiku 1992 roku. 

Krytycy chwalili "Kruka", porównując obraz Alexa Prayasa do filmów Tima Burtona oraz kultowego "Łowcy androidów" Ridleya Scotta. Guru amerykańskiej krytyki filmowej - Roger Ebert - docenił "imponującą wizualną stronę" obrazu Proyasa. Warto nadmienić, że za zdjęcia do "Kruka" odpowiadał polski operator Dariusz Wolski (późniejszy współpracownik m.in. Tima Burtona i Ridelya Scotta).

"Kruk": Filmowa produkcja powraca na przestrzeni lat

W następnych latach zrealizowanych zostało kilka kontynuacji filmu Proyasa. Były to filmy "Kruk 2: Miasto Aniołów" z 1996 roku, "Kruk 3: Zbawienie" (2000) oraz "Kruk 4" (2005). Tylko drugą z nich można było obejrzeć w kinach, kolejne przeznaczone były już bezpośrednio na rynek wideo. Zrealizowano również jeden sezon serialu zatytułowanego "Kruk: Droga do nieba" z 1998 roku.

Na to, że wciąż jest szansa na powstanie rebootu "Kruka", wskazują słowa producenta filmowego Edwarda R. Pressmana, który ma prawa do oryginalnego filmu. W rozmowie z portalem "Indiewire" przyznał, że "projekt takiego filmu jest aktualnie rozwijany w formie rebootu".

Szykuje się kolejna odsłona?

Jak informuje portal "Deadline", reżyserią remake'u "Kruka" ma zająć się Rupert Sanders ("Królewna Śnieżka i Łowca"). Oparty na motywach oryginalnego komiksu Jamesa O'Barra scenariusz do filmu napisał nominowany do Oscara Zach Baylin ("King Richard: Zwycięska rodzina"). Rolę główną w nowym "Kruku" zagrać ma Bill Skarsgard, któremu sławę przyniosła rola krwiożerczego klauna Pennywise'a w horrorze "To". Na ekranie towarzyszyć mu będzie piosenkarka i kompozytorka FKA twigs.

"Kruk": Komiksowe źródło opowieści

Oryginalny komiks Jamesa O'Barra został wydany w 1989 roku. Bohaterem "Kruka" jest Eric, który wraz z dziewczyną zostaje zaatakowany przez bandytów. Postrzelony w głowę mężczyzna może się tylko bezczynnie przyglądać jak jego dziewczyna zostaje brutalnie pobita, zgwałcona i zastrzelona. Pozostawiony na śmierć Eric umiera. Rok później zostaje wskrzeszony przez ducha ukazującego się mu w postaci tytułowego kruka. Chłopak wykorzystuje tę okazję, by odnaleźć oprawców i zemścić się na nich.

"Komiksowy 'Kruk' jest piękny, mroczny, poetycki, a czasem niepokojący. To historia miłości, straty, żałoby i zemsty. To dla mnie wielki zaszczyt móc powrócić do kultowego komiksu Jamesa O'Barra i pokazać Kruka jako niepokojący symbol współczesności" - mówi Rupert Sanders.

Zobacz również:

"Kruk": Powstanie remake kultowego filmu


Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kruk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy