Reklama

Flea: Basista Red Hot Chili Peppers marzy o roli marynarza Popeye’a

Flea jest znany głównie z występów w Red Hot Chili Peppers, ale od wielu lat realizuje się również jako aktor. Ostatnim jego dokonaniem na tym polu była rola łowcy nagród w serialu "Obi-Wan Kenobi". Basista ma jednak większe ambicje i marzy mu się główna rola. I to bardzo konkretna - muzyk marzy o tym, by zagrać marynarza Popeye'a, słynnego bohatera komiksów i krótkometrażowych animacji.

Flea jest znany głównie z występów w Red Hot Chili Peppers, ale od wielu lat realizuje się również jako aktor. Ostatnim jego dokonaniem na tym polu była rola łowcy nagród w serialu "Obi-Wan Kenobi". Basista ma jednak większe ambicje i marzy mu się główna rola. I to bardzo konkretna - muzyk marzy o tym, by zagrać marynarza Popeye'a, słynnego bohatera komiksów i krótkometrażowych animacji.
Flea /Allen Berezovsky /Getty Images

"Jeśli dobry reżyser zdecyduje się nakręcić film o Popeye'u, to oddaję się do twojej dyspozycji człowieku" - zapowiedział niedawno na Twitterze basista Red Hot Chili Peppers. 

Dlaczego muzyk ujawnił swoją wymarzoną rolę właśnie teraz, tego nie wiadomo. Żadna wytwórnia nie zapowiedziała bowiem, że zamierza nakręcić film poświęcony temu uroczemu, nieco porywczemu miłośnikowi szpinaku. To się może jednak szybko zmienić, bo Flea ma rzeszę fanów, a ci deklarację basisty przyjęli z wielkim entuzjazmem. Komentujący post już zapowiedzieli, że chętnie zobaczyliby muzyka w tej roli, pochwalili jego pomysłowość i są pewni, że jako Popeye wypadłby na ekranie doskonale.

Reklama

Jeśli któryś z "dobrych reżyserów" postanowi zrealizować film o przygodach Popeye'a i obsadzi w roli głównej basistę RHCP, to ten będzie musiał zmierzyć się z kreacją stworzoną przez legendarnego Robina Williamsa. Słynny aktor zagrał tę kultową postać w komedii muzycznej "Popeye" w reżyserii Roberta Altmana. 

Zadanie potwornie trudne, ale Flea ma spore doświadczenie. Muzyk wystąpił jako Needles w filmach "Powrót do przyszłości II" i "Powrót do przyszłości III" , zagrał epizody w filmach "Moje własne Idaho""Las Vegas Parano" i "Big Lebowski". Na razie jednak Flea musi skoncentrować się na trasie koncertowej promującej najnowszy album RHCP "Unlimited Love". 

Zobacz też:

"Buzz Astral": Podróż w kosmos z zaciągniętym hamulcem [recenzja]

"Kobieta na dachu": Pomykała superstar [recenzja]

"Po miłość / Pour l'amour": Kobieta w potrzasku [recenzja]

"IO": Z kamerą wśród zwierząt [recenzja]

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy