Reklama

Clint Eastwood: To najgorszy film, jaki powstał. O jakim tytule mowa?

To nie tylko najgorszy film, w jakim zagrał, ale także najgorszy film, jaki powstał. Clint Eastwood w jednym z wywiadów sprzed lat zdradził, że "Zasadzka na przełęczy" z 1958 roku mogła stać się jego powodem porzucenia marzeń o aktorstwie. Tak się (całe szczęście) nie stało. "Poszedłem go obejrzeć i powiedziałem, że to koniec" - wyznał.

To nie tylko najgorszy film, w jakim zagrał, ale także najgorszy film, jaki powstał. Clint Eastwood w jednym z wywiadów sprzed lat zdradził, że "Zasadzka na przełęczy" z 1958 roku mogła stać się jego powodem porzucenia marzeń o aktorstwie. Tak się (całe szczęście) nie stało. "Poszedłem go obejrzeć i powiedziałem, że to koniec" - wyznał.
Clint Eastwood /Carlo Allegri /Getty Images

Clint Eastwood jest jednym z najpopularniejszych aktorów i reżyserów na świecie. Na swoim koncie ma ponad 60 ról filmowych, spełnia się także jako reżyser. Do jego ostatnich projektów należą: "Przemytnik", "Richard Jewell" i "Cry Macho". 

Gwiazdor obecnie pracuje nad najnowszym i najpewniej - ostatnim filmem w karierze. Fabuła dramatu sądowego "Juror #2" skupia się na mężczyźnie, który zostaje powołany na przysięgłego w procesie o morderstwo. W trakcie rozprawy zdaje sobie sprawę, że to on odpowiada za śmierć, o którą oskarża się teraz inną osobą. Musi wybrać: czy przyzna się do zbrodni, czy doprowadzi do skazania niewinnego człowieka. W rolach głównych wystąpili Nicholas Hoult, Zoey Deutch, J.K. Simmons, Toni Collette, Kiefer Sutherland i Leslie Bibb. Według zapowiedzi "Juror #2" będzie ostatnim filmem w karierze prawie 94-letniego Eastwooda. Twórca "Za wszelką cenę" już kilka razy zapowiadał aktorską i reżyserską emeryturę.

Reklama

To najgorszy film wszech czasów według Clinta Eastwooda

Jedną z pierwszych ról w karierze Clinta Eastwooda była ta w filmie "Zasadzka na przełęczy" z 1958 roku, w którym wcielił się w postać Keitha Williamsa. Gwiazdor nie przebierał w słowach, gdy po latach wypowiadał się o tym tytule. Jakiś czas temu w rozmowie z The Hollywood Reporter stwierdził, że film ten mógł być powodem porzucenia jego marzeń o aktorstwie.

"To prawdopodobnie najgorszy film, jaki kiedykolwiek powstał i... Zagrałem w nim rolę drugoplanową, a główną postać zagrał Scott Brady. Film powstał w osiem dni. Więc to było naprawdę 'el speedo grande'. Poszedłem go obejrzeć i powiedziałem, że to koniec. Muszę wrócić do szkoły. Muszę zająć się czymś innym, muszę znaleźć inną pracę. I w końcu przypadkowo spotkałem kogoś w CBS na Beverly Boulevard, gdzie kręcili western zatytułowany 'Rawhide'. Obsadzono mnie w roli jednego z głównych bohaterów" - opowiadał Eastwood.

Reżyserem "Zasadzki na przełęczy" był Jodie Copelan, dla którego była to pierwsza i ostatnia produkcja, którą kiedykolwiek wyreżyserował. Filmu nigdy nie wydano na kasecie VHS. Został udostępniony dopiero w 2012 roku na DVD i Blu-ray przez Olive Films.

Czytaj więcej: "Cry Macho", czyli Eastwood znów zrywa maskę twardziela [recenzja]

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Clint Eastwood
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy