"Powrót" to debiut 39-letniego Andrieja Zwiagincewa. O możliwość prezentacji tego obrazu walczyło kilka wielkich festiwali filmowych. Film zakwalifikowany do konkursu w Locarno został z niego w ostatniej chwili wycofany. Stało się tak po usilnych staraniach dyrektora festiwalu w Wenecji, przekonanego, że ma do czynienia z arcydziełem. Już po pierwszej projekcji "Powrotu", film przyjęto owacją na stojąco. W niezależnym obrazie nieznanego dotychczas rosyjskiego filmowca zaczęto upatrywać głównego kandydata do Złotego Lwa. Tak jak niespodzianką było pojawienie się tego filmu w konkursie, tak, mimo konkurencji najnowszych dzieł Kitano, Bertolucciego czy Bellochio, niespodzianką nie było jego zwycięstwo.
Film opowiada historię dwóch nastoletnich chłopców, których ojciec niespodziewanie powraca do domu po 12 latach nieobecności. Już następnego dnia zabiera synów w daleką podróż na opuszczoną wyspę. Z każdym kolejnym dniem cel wspólnego wyjazdu wydaje się braciom coraz bardziej zagadkowy a czas spędzony z nagle odzyskanym ojcem staje się dla nich sprawdzianem dojrzałości i męskości. Będą się tu ścierać miłość i nienawiść, ambicje i charaktery, potrzeba autorytetu z potrzebą wolności.
Ta prosta historia została ubrana w formę, która zachwyciła krytyków i recenzentów. Pisano o magii i poetyckości tego filmu, hitchcockowskim suspensie i głębokiej religijnej symbolice. Liczne były porównania do twórczości innego rosyjskiego reżysera, Andrieja Tarkowskiego. Wynikały one nie tylko z klimatu i stylu "Powrotu" przypominającego dzieła autora "Andrieja Rublowa", ale również ze względu na festiwalowe laury. W 1962 roku za swój debiutancki film "Dzieciństwo" Iwana Tarkowski także otrzymał Złotego Lwa. Po licznych sukcesach na międzynarodowej arenie film Zwiagincewa uhonorowano w ojczystym kraju. Powrót jest oficjalnym kandydatem Rosji w walce o Oscara.
Widownia potrafiła docenić największe odkrycie weneckiego festiwalu - dziesięciominutową owacją przyjęto na pokazie dla publiczności rosyjski debiut "Powrót"...
Entuzjastyczne komentarze przeważają w rosyjskiej prasie po tryumfie rosyjskiego filmu "Powrót" Andrieja Zwiagincewa, który w sobotę zdobył Złotego Lwa na...
Z ANDRIEJEM ZWIAGINCEWEM ROZMAWIA DZIENNIKARZ KOMMERSANTA, ALEKSIEJ KARACHAN.
Jak wyjaśni Pan olbrzymi sukces Powrotu w festiwalowym obiegu?
Trudno mi...
Andriej Zwiagincew pochodzi z Nowosybirska. Po ukończeniu szkoły teatralnej grywał głównie niewielkie role w tamtejszym teatrze młodego widza. Pod koniec lat...