Mimo że jest realną postacią, pełni w tej historii rolę metafory, przywodzi na myśl Charona, z uwagą i współczuciem przeprowadzającego ich na drugi brzeg Styksu. Wrażenie potęguje muzyczna klamra, którą stanowi średniowieczna pieśń o Najświętszej Dziewicy, wprowadzająca widzów w przestrzeń niemal sakralną.
Marian żyje w pustym mieszkaniu, nie jest przywiązana do życia, stroni od ludzi. Bywają jednak chwile, w których boleśnie łaknie bliskości. Któregoś dnia zwraca uwagę na nowego sąsiada. Połączy ich osobliwe doświadczenie - oboje staną się biernymi świadkami brutalnego gwałtu. Wspólny akt vouyeryzmu daje początek więzi, której kulminacją będzie dotkliwy finał.
Między poświęceniem a odkupieniem, chłodem a emocjonalną intensywnością, kontrolą a wkradającym się w życie Marian chaosem, w centrum tej filmowej układanki znajduje się ciało - wyzwalające się z ograniczeń, z jednej strony pożądające, z drugiej uświęcone, szukające drogi do intymności z innymi ciałami.
"Code Blue", drugi po znakomicie przyjętym "Nic osobistego" pełnometrażowy film Urszuli Antoniak, należał do najgoręcej dyskutowanych propozycji w sekcji "Piętnastka reżyserów" festiwalu w Cannes (2011). Wzbudził skrajne reakcje, od słów pochwalnych po ostentacyjne opuszczanie sali. Pokazywany w konkursie głównym podczas 11. MFF Nowe Horyzonty we Wrocławiu, został nazwany przez krytyków najdojrzalszym spośród rywalizujących filmów, jako klasyczny nowohoryzontowy utwór podzielił festiwalową publiczność. - "Code Blue" to wyzwanie, kino, które niemal fizycznie męczy - mówiła o swoim dziele reżyserka. Mam wrażenie, że tym razem poszłam dalej, wzięłam na siebie większe ryzyko. Ale o to mi chodzi - rzucam się na głęboką wodę i sprawdzam, czy się nie utopię".
Wyrażenie "code blue" to określenie używane przez lekarzy oznaczające konieczność natychmiastowego podjęcia akcji resuscytacyjnej. Skóra chorego, który przestaje oddychać, szybko przybiera sinoniebieski kolor. Jeśli natychmiast nie zostaną rozpoczęte czynności ratunkowe, pacjent umiera. Angielskie słowo blue oznacza kolor niebieski, ale używane jest również dla oznaczenia stanu depresji, smutku i braku nadziei.
"Code Blue", reż. Urszula Antoniak, Holandia/Dania 2011, dystrybutor Stowarzyszenie Nowe Horyzonty, premiera kinowa 13 stycznia 2012 roku.
Czytaj więcej