Reklama

"Życie Carlita": Gorący romans na planie filmu gangsterskiego

Dziesięć lat po kultowym "Człowieku z blizną" Al Pacino i Brian De Palma spotkali się ponownie na planie filmu gangsterskiego. Ich "Życie Carlita" opowiadało o handlarzu narkotyków, który stara się wieść uczciwe życie. W mediach film zaistniał przede wszystkim z powodu romansu, który połączył Pacino z jego ekranową partnerką. 7 listopada 2023 roku minęło 30 lat od premiery "Życia Carlita".

Carlito Brigante (Al Pacino) wychodzi z więzienia po pięciu latach. Budzący postrach i szacunek gangster został skazany na 30 lat, jednak dzięki działaniu Davida Kleinfelda (Sean Penn), swojego prawnika i najlepszego przyjaciela, odsiedział zaledwie pięć. Brigante zamierza wieść uczciwy żywot u boku Gail (Penelope Ann Miller), swojej dawnej miłości. Jednak przestępcze życie nie daje o sobie zapomnieć, nie tylko za sprawą młodego i narwanego Benny'ego Blanco z Bronxu (John Leguizamo). Najwięcej kłopotów zaczyna sprawiać mu nadużywający kokainy Kleinfeld.

Reklama

"Życie Carlita" było adaptacją książki Edwina Torresa — pisarza i sędziego, zasiadającego nawet w Sądzie Najwyższym stanu Nowy Jork. W 1975 i 1979 roku napisał on dwie książki o Carlicie Brigante, pochodzącym z Portoryko handlarzu narkotyków, który po wyjściu z więzienia starał się prowadzić uczciwe życie. Prawa do książek sprzedano aż dziesięć razy, zanim w końcu doszło do realizacji filmu. 

Torres był od początku przekonany, że jeśli historia Carlita trafi kiedyś na duży ekran, to wcieli się w niego Al Pacino. Obaj ćwiczyli w tym samym miejscu, a sędzia twierdzi, że aktor był jedną z pierwszych osób, która przeczytała jego książki. W 1989 roku Pacino został pozwany na 6 milionów dolarów przez producenta Elliotta Kastnera, który twierdził, że ten wycofał się z realizacji filmu na podstawie twórczości Torresa. Prawnika Kleinfelda miał wówczas zagrać Marlon Brando. Pozew przepadł, podobnie jak planowany wtedy film. 

Gdy na początku lat 90. XX wieku Pacino wraz z producentem Martinem Bergmanem i scenarzystą Davidem Koeppem zaczęli w końcu rozwijać projekt, nadszedł czas na wybór reżysera. Padały różne nazwiska, między innymi Abla Ferrary. Ostatecznie producent zaproponował Briana De Palmę. Ten obawiał się powtórki z "Człowieka z blizną" i nie chciał robić kolejnego filmu gangsterskiego z hiszpańskojęzycznymi bohaterami. Jednak po lekturze scenariusza zgodził się wyreżyserować "Życie Carlita". 

"Życie Carlita": Problemy Briana De Palmy

Reżyser napotkał na kilka problemów podczas realizacji filmu. Kłopoty sprawiał mu Sean Penn. Aktor często nie był zadowolony ze swojej gry i domagał się kolejnych dubli. Czarę goryczy przelała krótka scena o poranku, w której Kleinfeld namawia Carlita, by ten wsiadł do jego łodzi. De Palma miał idealne światło, które chciał jak najlepiej wykorzystać. Zaczął ujęciem zza ramienia Pacino, z kamerą skierowaną na Penna. Aktor domagał się jednak ciągłych powtórek. Z kolei De Palma chciał już przejść do kontrujęć na Pacino. "Powiedziałem mu, że Al gra do niego cały ranek. Niestety, Sean nie był w ogóle zadowolony".

Reżyser planował scenę strzelaniny w windach zamieszczonych w wieżach World Trade Center. "Miałem szczegółowo rozrysowane storyboardy. [...] Spędziłem całe tygodnie na robieniu zdjęć... i na kilka dni przed realizacją wysadzili to wszystko" - żalił się reżyser. Chodziło mu o zamach bombowy na World Trade Center z lutego 1993 roku, w którym zginęło siedem osób, a ponad tysiąc zostało rannych. De Palma musiał pospiesznie opracować nową sekwencję strzelaniny. 

"Życie Carlita": Sean Penn i jego fryzura

Rola Davida Kleinfelda, prawnika Carlita, jego najlepszego przyjaciela i niepotrafiącego nad sobą zapanować kokainisty, trafiła do Seana Penna. Ten przed rozpoczęciem zdjęć rozważał rezygnację z aktorstwa. Przyją jednak rolę w "Życiu Carlita", ponieważ chciał pracować z Pacino oraz potrzebował zastrzyku gotówki, by rozpocząć zdjęcia do "Obsesji", którą reżyserował.

To Penn wpadł na pomysł na charakterystyczną fryzurę Kleinfelda: rzadkie, kręcone, rude włosy i ogromne zakola. Jak sam przyznał, podczas przygotowań do roli znalazł zdjęcie studentów prawa z lat siedemdziesiątych. Jeden z nich miał charakterystyczną fryzurę, którą aktor postanowił przenieść do filmu. 

Alan Dershowitz, wzięty prawnik, który w swojej karierze bronił między innymi Clausa von Bülowa (o czym opowiada film "Druga prawda"), a za niedługo miał dołączyć do "drużyny marzeń", dzięki której O.J. Simpsona uniknie więzienia, dopatrzył się w Kleinfeldzie podobieństwa do swojej osoby. W pewnym momencie miał nawet zagrozić twórcom "Życia Carlita" pozwem. Ostatecznie nie podjął takich działań.

By przekonująco wcielić się w adwokata mafii, Penn konsultował się z Albertem Kriegerem, dawnym obrońcą Johna Gottiego. Kreacja aktora okazała się jednym z jaśniejszych punktów filmu. Doceniono go między innymi nominacją do Złotego Globu. Z kolei wizerunek paranoicznego Kleinfelda został stał się inspiracją do stworzenia podobnej postaci w grze wideo "Grand Theft Auto: Vice City". 

"Życie Carlita": Al Pacino i Penelope Ann Miller — romans na planie

Jeszcze przed premierą "Życia Carlita" o filmie było głośno w mediach. Wszystko za sprawą romansu, jaki połączył Pacino i Miller. Sprawa była o tyle bulwersująca, że gwiazdor "Ojca Chrzestnego" był wtedy w związku z australijską reżyserką i producentką Lyndall Hobbs, z którą spotykał się od 1990 roku.

"To żaden sekret, a ja się tego nie wstydzę" - mówiła Miller w wywiadzie dla magazynu "People" w 1993 roku. "Al [...] wydobył ze mnie kobiecość, seksualność, a także pasję. Wiedziałam, że ją mam, ale to on rozpalił prawdziwy ogień" - przyznała aktorka. Dodała, że próbowali ukryć swój romans przed opinią publiczną, by nie zaszkodzić filmowi. Nie udało się.

Na premierze "Życia Carlita" Pacino pojawił się w towarzystwie Hobbs. Jak zauważyli przedstawiciele mediów, wręcz unikał on Miller. Aktor i jego partnerka rozstali się w 1995 roku. Jak przyznała Hobbs, poszło o dzieci — ona chciała je mieć, a Pacino nie.

"Życie Carlita": Penelope Ann Miller "zła" i "złośliwa"?

John Leguizamo wywołał kontrowersje, gdy w swojej autobiografii "Pimps, Hos, Playa Hatas and All the Rest of My Hollywood Friends" napisał, że "musisz naprawdę poznać Penelope Ann Miller, by ją znielubić". W tym samym w roku powiedział w wywiadzie dla "New York Post", że aktorka była trudna we współpracy, przede wszystkim dla pionów technicznych. Według niego ekipa odpowiedzialna za kostiumy miała jej dosyć, dlatego w pewnym momencie zaczęła zwężać jej kostiumy o centymetr dziennie, by ta pomyślała, że zaczęła przybierać na wadze. "To była zabawna, dobrze zaplanowana zemsta. Nigdy nie leć w kulki z technicznymi. Nieważne, jak zła jest twoja kawa, musisz ją wypić. Jeśli jest za mocna, trudno" - mówił wtedy. Aktor powtórzył to w 2017 roku w programie porannym prowadzonym przez Kelly Ripę. Nazwał wtedy Miller "złą" i "złośliwą osobą".

Sprawa znalazła swój finał rok później. Leguizamo opublikował post na Twitterze (dziś X). Przeprosił w nim za słowa, które padły w jego książce i w programie Ripy. "To był błąd w moim osądzie, ponieważ pracowałem z Penelope przy 'Życiu Carlita' i osobiście nigdy nie miałem z nią kłopotów, ani nie zauważyłem, by miały je inne osoby na planie. Przepraszam, jeśli skrzywdziłem Penelope" - napisał odtwórca roli Benny'ego Blanco z Bronxu.

Miller podziękowała za jego przeprosiny i zaznaczyła, że docenia je i wiele dla niej znaczą. W wywiadzie dla People zaznaczyła, że "kilku członków ekipy filmowej, którzy pracowali z naszą dwójką przy 'Życiu Carlita', widziało te wiadomości i odezwało się do mnie na Twitterze. Jedna osoba napisała, że praca ze mną była przyjemnością, a druga, że byłam bardzo miła. Także osoba odpowiedzialna za moje kostiumy zapewniła mnie, że historia Johna była po prostu nieprawdziwa". 

Chociaż w momencie swojej premiery "Życie Carlita" spotkało się z mieszanym przyjęciem, z czasem film zyskał uznanie widzów i krytyków. Roger Ebert uznał go za jeden z najlepszych filmów w karierze De Palmy. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Życie Carlita | Brian De Palma | Sean Penn | Al Pacino | John Leguizamo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy