Reklama

Wenezuelski film "Cień Catire" z Grand Prix Warszawskiego Festiwalu Filmowego

Film "Cień Catire" Jorge'a Hernandeza Aldany otrzymał w sobotę Grand Prix 39. Warszawskiego Festiwalu Filmowego. Statuetką za reżyserię uhonorowano Davida Oelhoffena za "The Last Men". Nagroda specjalna jury trafiła do "I Don’t Love You Anymore" Zdenka Jirasky.

Film "Cień Catire" Jorge'a Hernandeza Aldany otrzymał w sobotę Grand Prix 39. Warszawskiego Festiwalu Filmowego. Statuetką za reżyserię uhonorowano Davida Oelhoffena za "The Last Men". Nagroda specjalna jury trafiła do "I Don’t Love You Anymore" Zdenka Jirasky.
"Cień Catire" Jorge'a Hernandeza Aldany otrzymał Grand Prix Warszawskiego Festiwalu Filmowego /materiały prasowe

Głównym bohaterem "Cienia Catire" jest Benigno Cruza, którego prześladuje "brutalna przeszłość bandyty znanego wcześniej jako Catire". "W kraju rządzonym przez wojskowy syndykat przestępczy, jego ostatnią deską ratunku jest sprzedaż starej rodzinnej posiadłości pułkownikowi o imieniu Corona, który chciałby kupić posiadłość za ułamek jej ceny. Catire jest zmuszony stawić czoła swoim dorosłym dzieciom i przyznać, że pomimo winy, bólu i rozlewu krwi nadal są rodziną" - czytamy w opisie festiwalowym filmu.  

Odbierając Grand Prix podczas sobotniej gali zamknięcia 39. Warszawskiego Festiwalu Filmowego w Multikinie Złote Tarasy, Jorge Hernandez Aldana podkreślił, że robienie filmów w Wenezueli - skąd pochodzi - jest dziś naprawdę trudne. "Wiemy, jak wygląda system finansowania filmów w tym państwie. Znam wielu ludzi, którzy bardzo chcieliby, by w końcu coś się zadziało w ich kraju. Mieliśmy wielkie szczęście, że spotkaliśmy się z entuzjastycznym przyjęciem. Kino jest swoistą magią. Ta magia przywiodła nas tutaj i połączyła z publicznością. Jestem bardzo wdzięczny za tę nagrodę. Dziękuję jury, producentom i wszystkim, którzy sprawili, że stało się to możliwe. Początkowo wydawało się, że to się nigdy nie wydarzy. A jednak się stało" - powiedział.

Reklama

Andrzej Chyra w nagrodzonym filmie

Nagroda specjalna jury w konkursie międzynarodowym trafiła do Zdenka Jirasky za "JUż cię nie kocham" (I Don’t Love You Anymore). Z kolei za najlepszą reżyserię uhonorowano Davida Oelhoffena za "Ostatnich mężczyzn" (The Last Men), w którym wystąpił Andrzej Chyra. Aktor odczytał w imieniu reżysera podziękowania za statuetkę. "Dziękuję festiwalowi za zaproszenie 'The Last Men', a jury - za nagrodę, która napawa mnie radością i dumą (...). Dziękuję również aktorom, którzy oddali mi swoje ciała i dusze, byśmy mogli spełnić nasze wspólne marzenie" - napisał Oelhoffen.

Zwycięzców wyłoniło jury w składzie: reżyserka, scenarzystka i montażystka Dorota Kędzierzawska, bułgarska reżyserka Nadejda Koseva, ukraiński poeta, prozaik i eseista Jurij Andruchowycz, producent Georges Goldenstern oraz meksykański reżyser i scenarzysta Alejandro Torres Kennedy.

W trakcie uroczystości rozstrzygnięto również pozostałe konkursy, w tym 1-2, w którym prezentowane są pierwsze i drugie filmy pełnometrażowe. Tym razem wyróżnienie powędrowało do "Diagnosis: Dissent" Denysa Tarasova, a główna nagroda - do "Bez powietrza" (Without Air) Katalin Moldovai. Obraz zgarnął tego wieczoru również nagrody FIPRESCI i Young FIPRESCI.

W jury konkursu 1-2 znaleźli się reżyser i scenarzysta Feliks Falk, chińska reżyserka i producentka Ran Li i łotewska reżyserka Linda Olte.

Najlepsze filmy krótkometrażowe

Grand Prix w konkursie filmów krótkometrażowych przyznano "Coral" Soni Oleniak. Najlepszym krótkometrażowym filmem aktorskim okazał się "Picture Day" Kelly Pike, najlepszą krótkometrażową animacją - "Canard" Elie Chapuis, a najlepszym krótkometrażowym dokumentem - "Empty Hours" Judith Longuet- Marx. Wyróżnienia trafiły do  "Echa" Emi Buchwald i "Hedgehog’s Dilemma" Mateusza Rybińskiego.

Filmy w tej sekcji oceniali student wydziału reżyserii czeskiej FAMU Piotr Jasiński, reżyserka i aktorka Masha Kondakova oraz reżyser Oliver Adam Kusio. Laureatem konkursu "Wolny Duch" został ""Zagadka ognia" (Riddle of Fire) Westona Razooli. Statuetkę przyznali reżyser Samppa Batal, reżyserka Olga Chajdas oraz reżyser i scenarzysta Maciej Kawalski.

W konkursie Crème de la Crème zwyciężył film "Osadnicy" (The Settlers) Felipe'a Galveza. Jurorzy w składzie prezes Zarządu Krajowej Izby Producentów Audiowizualnych Irena Strzałkowska, reżyserka i scenarzystka Natalia Koryncka-Gruz oraz reżyser i scenarzysta Grzegorz Pacek przyznali również wyróżnienie filmowi "IO" Jerzego Skolimowskiego.

Natomiast w konkursie filmów dokumentalnych najlepszy okazał się "Śiatłowstręt" (Photophobia) Pavola Pekarcika i Ivana Ostrochovskiego. Jurorami tej sekcji byli reżyserka Aniela Astrid Gabryel, założyciel i dyrektor studia produkcyjnego Fresh Production UA Oleg Shcherbyna oraz pisarz Marko Skop.

39. Warszawski Festiwal Filmowy rozpoczął się w piątek 6 października i potrwa do niedzieli. 

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Warszawski Festiwal Filmowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy