Reklama

Tom Cruise do sceny kaskaderskiej w "Mission: Impossible 7" trenował przez rok!

Na odbywającym się w Las Vegas CinemaConie zaprezentowano pierwsze urywki siódmej części cyklu "Mission: Impossible" z Tomem Cruise’m w roli głównej. Seria przyzwyczaiła już widzów że będą mogli zobaczyć w niej słynnego aktora, który dokonuje niezwykłych wyczynów kaskaderskich. Nie inaczej będzie w najnowszej części. Jak relacjonują zagraniczni dziennikarze, Cruise przez rok przygotowywał się do scen kaskaderskich. W tym czasie wykonał 13 tysięcy skoków na motocyklu i 500 skoków na spadochronie.

Na odbywającym się w Las Vegas CinemaConie zaprezentowano pierwsze urywki siódmej części cyklu "Mission: Impossible" z Tomem Cruise’m w roli głównej. Seria przyzwyczaiła już widzów że będą mogli zobaczyć w niej słynnego aktora, który dokonuje niezwykłych wyczynów kaskaderskich. Nie inaczej będzie w najnowszej części. Jak relacjonują zagraniczni dziennikarze, Cruise przez rok przygotowywał się do scen kaskaderskich. W tym czasie wykonał 13 tysięcy skoków na motocyklu i 500 skoków na spadochronie.
Tom Cruise na planie filmu "Mission Impossible 7" /SplashNews.com/East News /East News

Wszystkie te przygotowania niezbędne były do najbardziej niebezpiecznego popisu kaskaderskiego, jaki do filmu "Mission: Impossible 7" wykonał Tom Cruise. Był to skok na motocyklu z potężnego norweskiego klifu. Grany przez Cruise’a agent Ethan Hunt spada później w otchłań, a na koniec okazuje się, że ma spadochron. 

"Moje serce wali jak szalone na samą myśl o popisie kaskaderskim, jakiego dokonał Cruise w siódmej części 'Mission: Impossible'. 13 tysięcy skoków na motocyklu, roczny trening BASE jumpingu (skoki ze spadochronem z wieżowców, mostów itp.), wiele skoków na spadochronie" - wylicza na Twitterze Beatrice Verhoeven z "The Wrap".

Reklama

"Mission: Impossible": Niesamowity wyczyn Toma Cruise'a

"Studio Paramount pokazało scenę z popisowym numerem kaskaderskim z 'M:I 7' -ogromnego skoku na motocyklu z ogromnego klifu w Norwegii. Określili to najtrudniejszym popisem kaskaderskim, jaki kiedykolwiek wykonał Tom Cruise. Wyglądało to bardziej szalenie niż uwieszenie się startującego samolotu. Cruise trenował przez rok. Wykonał 500 skoków spadochronowych i 13 tysięcy skoków na motocyklu. Nakręcili to jednego dnia zdjęciowego. Ma się ciarki, oglądając tę scenę" - dodaje Aaron Couch, dziennikarz "The Hollywood Reporter".

Tom Cruise wciąż przebywa na planie filmu "Mission: Impossible 7". Widzowie CinemaConu mogli usłyszeć przygotowane przez niego nagranie: "To bez wątpienia najbardziej niebezpieczna rzecz, jakiej kiedykolwiek próbowałem. Pracowaliśmy nad tym latami. Od dziecka chciałem coś takiego zrobić" - wyznał aktor. Wiele wskazuje jednak na to, że niebawem gwiazdora czeka kolejny wyczyn. "Jedyne, co przeraża mnie bardziej, to rzeczy, jakie przygotowaliśmy na ósmą część" - dodaje reżyser filmu, Christopher McQuarrie.

Siódma część serii "Mission: Impossible" trafi do kin 27 maja przyszłego roku, ósma - 7 lipca 2023 roku. 

Czytaj także: Izabela Małysz: Szkoła życia

Czytaj także: Val Kilmer opowiedział o zmaganiach z chorobą




PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tom Cruise | Mission: Impossible 7
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy