Reklama

Sam Taylor-Johnson wyreżyseruje "50 twarzy Greya"

Brytyjska reżyserka Sam Taylor-Johnson ("John Lennon. Chłopak znikąd") stanie za kamera ekranizacji powieści "50 twarzy Greya". Informację o wyborze artystki podała na swoim Twitterze autorka powieści ukrywająca się pod pseudonimem EL James.

Wybór brytyjskiej artystki jest sporym zaskoczeniem; do tej pory wśród potencjalnych kandydatur na stanowisko reżysera "50 twarzy Greya" wymieniano Joe Wrighta ("Anna Karenina"), Patty Jenkins ("Monster") i Bennetta Millera ("Capote").

Postać Sam Taylor-Johnson jest jednak potwierdzeniem deklarowanych wcześniej przez producentów ambicji, by ekranizacja "50 twarzy Greya" wyreżyserowana została przez twórcę o arthouse'owych inklinacjach.

Sam Taylor-Johnson (przed poślubieniem aktora Aarona Johnsona znana jako Sam Taylor-Wood) zanim zrealizowała fabularny debiut - biograficzną opowieść o dojrzewaniu Johna Lennona - znana była głównie jako artystka wizualna i fotografka. Najbardziej znana pracą Taylor-Johnson było "Crying Men" - wizualny portret płaczących celebrytów, m.in. Robina Williamsa, Seana Penna, Laurence'a Fishburne'a i Paula Newmana.

Reklama

Ci, którzy powątpiewają, czy Taylor-Jaohnson poradzi sobie z odważną obyczajowo tematyką "50 twarzy Greya" uspokoić trzeba wspomnieniem kilkuminutowego filmu artystki "Dolina Śmierci" (Death Valley) znajdującego się w omnibusowym filmie "Destricted", który jest niczym więcej jak rejestracją masturbacji pewnego mężczyzny w tytułowym krajobrazie (aż do momentu ejakulacji)

Książka "50 twarzy Greya", będąca pierwszym tomem trylogii, powstała na bazie wpisów blogerki Eriki Leonard. Pod wpływem oskarżeń o szerzenie pornografii, młoda autorka zamknęła bloga, przybrała pseudonim E.L. James i swoim internetowym opowiadaniom nadała formę powieści.

"50 twarzy Greya", ku zdumieniu wydawcy, błyskawicznie stała się bestsellerem - w samej tylko Wielkiej Brytanii sprzedano rekordowe 5,5 miliona egzemplarzy. "50 twarzy Greya" okrzyknięto z miejsca "amerykańskim hitem wydawnictw porno".

Książka opowiada bowiem o młodej studentce, Anastasii Steele, która rozpoczyna związek z bogatym i przystojnym Christianem Greyem. Ten wprowadza partnerkę w świat wyuzdanego seksu.

Wybór Sam Taylor-Johnson na reżyserkę filmu sprowokował media do dywagacji dotyczących obsady ekranizacji "50 twarzy Greya". Od dziś faworytem prasy do roli Christiana Greya jest... małżonek artystki Aaron Johnson ("Kick-Ass").

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy