Reklama

S. Stone wściekła na Zetę Jones

Sharon Stone ("Kasyno") jest wściekła, że hollywoodzką gwiazdę Lanę Turner zagra Catherine'a Zeta Jones ("Okrucieństwo nie do przyjęcia"). Bohaterka "Nagiego instynktu" była pierwszą kandydatką do roli legendarnej aktorki, znanej przede wszystkim ze swej roli w filmie "Listonosz zawsze dzwoni dwa razy" Tay Garnetta z 1946 roku.

W Hollywood trwają przygotowania do realizacji filmowej biografii amerykańskiego gangstera Johnny'ego Stompanato, kryminalisty zabitego przez nastoletnią córkę swojej przyjaciółki, aktorki Lany Turner.

Film ma nosić tytuł "Stompanato", a jego reżyserem będzie Adrian Lyne ("Niewierna", "Dziewięć i pół tygodnia").

Sharon Stone, od dawna zafascynowana życiem Lany Turner i jej karierą, od dawna marzyła o wcieleniu się w aktorkę. Kiedy jednak okazało się, że do roli Turner producenci wybrali Catherine Zetę Jones, Stone dostała szału.

Reklama

"Poznałam Lanę po koniec jej życia. To była wielka gwiazda w każdym calu. Powiedziała mi, że jeśli kiedykolwiek będzie miał powstać o niej film, to ja powinnam ją zagrać!" - oświadczyła rozżalona Sharon Stone.

"Życie Lany to jedna z najciekawszych hollywoodzkich historii" - dodała aktorka.

Lana Turner był gwiazdą wytwórni MGM na przełomie lat 40. i 50. Uwielbiana przez męską część widowni, przez kobiety była znienawidzona.

Jej image pięknej, luksusowej kobiety, szedł w parze z talentem. Niestety, burzliwe życie prywatne - osiem małżeństw, alkoholizm i tragicznie zakończony romans - nie pozwoliło jej w pełni zabłysnąć.

W 1959 roku przeżyła tragedię, kiedy jej 13-letnia wówczas córka, w napadzie szału raniła śmiertelnie nożem jej przyjaciela Johny'ego Stampanato.

Lana Turner zmarła w 1996 roku, w wieku 74 lat.

WENN
Dowiedz się więcej na temat: Sharon Stone | Lana Turner | aktorka | film | jones | Stone
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy