Reklama

Polak w kolejnym międzynarodowym filmie. "Russell Crowe gra w fajną grę"

Po występie w siódmej części "Mission: Impossible" i roli w serialu "Gambit królowej" międzynarodowa kariera Marcina Dorocińskiego nabiera tempa. Aktor zaczyna właśnie pracę na planie kolejnego, dużego zagranicznego projektu. Polski gwiazdor zamieścił na ten temat tajemniczą informację na swoim profilu na Facebooku.

Po występie w siódmej części "Mission: Impossible" i roli w serialu "Gambit królowej" międzynarodowa kariera Marcina Dorocińskiego nabiera tempa. Aktor zaczyna właśnie pracę na planie kolejnego, dużego zagranicznego projektu. Polski gwiazdor zamieścił na ten temat tajemniczą informację na swoim profilu na Facebooku.
Marcin Dorociński / Niemiec /AKPA

Marcin Dorociński u boku Russella Crowe'a?

Marcin Dorociński to aktor, który coraz lepiej razi sobie w międzynarodowych produkcjach. Po roli w filmie "Mission: Impossible - Dead Reckoning Part One" (2022) zaczyna właśnie kolejny zagraniczny projekt.

Informacją na temat tajemniczej międzynarodowej produkcji polski gwiazdor podzielił się za pośrednictwem mediów społecznościowych. Aktor prawdopodobnie przebywa obecnie w Montrealu. Niewykluczone, że w nowym projekcie zagra u boku Russella Crowe'a.

Reklama

W najnowszym wpisie w mediach społecznościowych polski aktor oznaczył Russella Crowe’a, co spowodowało spore poruszenie.

"Russell Crowe gra w fajną grę Where am I, to zgapię ją i zagram i ja. Zatem: gdzie jestem? Ściskam Was Kochani w przededniu wielkiej przygody. Wasz M." - napisał 28 lutego na swoim Facebooku Dorociński, umieszczając selfie na tle pewnego krajobrazu.

Fanom aktora udało się zidentyfikować to miejsce. "Montreal, wieża zegarowa i browar Molson" - czytamy w komentarzach, wskazujących na Kanadę jako miejsce pobytu polskiego gwiazdora.

Marcin Dorociński: "Kolejną przygodę czas zacząć"

We wtorek, 27 lutego, Dorociński zamieścił na Instagramie serię slajdów, za pośrednictwem których poinformował o wygraniu kolejnego castingu.

"Kolejną przygodę czas zacząć. (...) Wygrałem kolejnego self-tape'a. Dla tych, co czuli niedosyt czasu ekranowego w 'Mission: Impossible', mam dobrą wiadomość. W kalendarzówce nowego projektu mam numer 3. A numer 1 i numer 2 mają... Uwaga, uwaga! Żartowałem. Nie mogę powiedzieć. Klauzula poufności. Pozdrawiam i trzymajcie kciuki" - napisał. 

Z wpisu aktora wynika, że zagra jedną z głównych ról w tajemniczym projekcie, którego tytuł pozostaje niewiadomą.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Marcin Dorociński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy