Reklama

Owen Wilson marzy o tym, by zagrać u boku Nicolasa Cage'a

Gwiazdor takich produkcji, jak "Zoolander", "Grand Budapest Hotel" czy "O północy w Paryżu", w najnowszym wywiadzie zdradził, kto jest jego wymarzonym ekranowym partnerem. Okazuje się, że Owen Wilson jest wielkim fanem Nicolasa Cage'a. "Uwielbiałem go w tak wielu filmach" - podkreślił.

Gwiazdor takich produkcji, jak "Zoolander", "Grand Budapest Hotel" czy "O północy w Paryżu", w najnowszym wywiadzie zdradził, kto jest jego wymarzonym ekranowym partnerem. Okazuje się, że Owen Wilson jest wielkim fanem Nicolasa Cage'a. "Uwielbiałem go w tak wielu filmach" - podkreślił.
Owen Wilson na premierze filmu "Zoolander 2" /David M. Benett/WireImage /Getty Images

Owen Wilson w "Nawiedzonym dworze"

Fani aktorskiego talentu Owena Wilsona już wkrótce będą mogli go oglądać w filmie familijnym "Nawiedzony dwór", w którym zagrał ekscentrycznego księdza. Przy okazji promocji tej produkcji, gwiazdor przyznał, że choć powierzenie mu tej roli było dość zaskakującym posunięciem - księdza zagrał wszak po raz pierwszy w karierze - drogę do wykreowania swojej postaci odnalazł bardzo szybko.

"Nie wydaje mi się, żebym był oczywistym kandydatem. A jednak granie duchownego w stylu konsjerża, mającego swoje egzorcyzmy i różne inne sztuczki, którymi posługuje się, aby poradzić sobie z nadprzyrodzonymi zjawiskami, było dla mnie zdumiewająco komfortowe" - zdradził Wilson w rozmowie z "People".

Reklama

Owen Wilson i jego ulubieni ekranowi partnerzy

54-letni laureat nagrody People’s Choice, który na przestrzeni lat występował u boku największych gwiazd takich, jak Bruce Willis, Ben Affleck, Robert De Niro czy Marion Cotillard wyznał, kto jest jego wymarzonym ekranowym partnerem. Okazuje się, że to Nicolas Cage.

"Natychmiast na myśl przychodzi mi jego nazwisko. Uwielbiałem go w tak wielu filmach" - powiedział o starszym o pięć lat koledze po fachu.

Aktor zdradził również, z kim jak dotąd pracowało mu się najlepiej.

"Jackie Chan to doskonały przykład kogoś, kto przy swoim gwiazdorskim statusie jest niesamowicie otwarty i pracowity. Świetnie się bawiliśmy na planach zdjęciowych. Myślę, że to dzięki niemu tak dobrze wspominam te filmy" - zdradził. Panowie wystąpili razem w komedii przygodowej "Kowboj z Szanghaju" z 2000 roku oraz jej nakręconym trzy lata później sequelu "Rycerze z Szanghaju". 

Wilson pochwalił również Rachel McAdams, której partnerował w "Polowaniu na druhny" i "O północy w Paryżu". "Jest cudowną aktorką. To dla mnie niesamowicie zabawne, że tak życzliwa osoba - cóż, w końcu jest Kanadyjką, więc uprzejmość ma we krwi - potrafi tak dobrze grać wredne bohaterki" - stwierdził gwiazdor.

"Nawiedzony dwór": Fabuła, obsada, zwiastun

Produkcja opowiada historię matki i syna, którzy zatrudniają grupę pseudoekspertów od sił nadprzyrodzonych, by pozbyć się ze swojego domu nieproszonych gości z zaświatów. 

Reżyser obrazu Justin Simien zatrudnił plejadę gwiazd - prócz Owena Wilsona, w obsadzie znaleźli się także m.in. Jamie Lee Curtis, Tiffany Haddish, Danny DeVito i Rosario Dawson. 

Polska premiera "Nawiedzonego dworu" odbędzie się 28 lipca.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Owen Wilson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy