Reklama

Nicolas Cage w Pradze

Znany amerykański aktor Nicolas Cage ("Szyfry wojny", "Miasto aniołów") na dawnym poligonie wojskowym w Milovicach pod Pragą wziął udział w zdjęciach do swego najnowszego filmu "Lords of War" ("Panowie wojny"). Obraz powstaje według scenariusza i w reżyserii Andrew Niccola.

Na dawnym lotnisku w Milovicach zespół realizatorów i aktorów pracował trzy dni. Obiekt naśladował realia rosyjskiej bazy wojskowej. W Milovicach rzeczywiście mieściła się kiedyś jedna z radzieckich baz wojskowych w Czechosłowacji.

Zdjęcia do filmu, którego budżet wynosi 50 mln dolarów, rozpoczęły się w sierpniu w Nowym Jorku. Obok 40-letniego Nicolasa Cage'a, laureata Oscara za rolę alkoholika w filmie "Opuścić Las Vegas", zagrają m.in. Monika Bellucci oraz Donald Sutherland.

Inspiracją do historii Jurija Orlova, którego gra Cage, były wydarzenia związane z rozpadem Związku Radzieckiego. Film opowiada o bezwzględnym handlarzu bronią, który za wszelką cenę, mimo wysiłków konkurencji, stara się utrzymać swój interes.

Reklama

Filmowego przeciwnika Cage'a, agenta Interpolu, zagra znany z głównej roli w obrazie "Gattaca" (reżyserskim debiucie Andrewa Niccola) Ethan Hawke.

Czeskie media poinformowały, że po zakończeniu zdjęć w Milovicach amerykański aktor odmówił udziału w przyjęciu ze sztabem filmowym. Zamiast bankietu wolał wieczorny spacer ulicami Pragi. W towarzystwie swej 20-letniej żony, byłej kelnerki Alici Kim, Cage spacerował po rynku Starego Miasta. W jednym ze sklepików kupił czeskie szkło i podkoszulki z widokami Pragi.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: wojny | Nicolas Cage | aktor | nicolas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy