Reklama

Naomi Watts składa obietnicę

Australijska aktorka Naomi Watts ("King Kong", "Mulholland Drive") wystąpi w najnowszym thrillerze Davida Cronenberga "Eastern Promises". Zdjęcia do nowego filmu twórcy "Historii przemocy" ruszą w listopadzie w Londynie.

Najwidoczniej Woody Allen nie jest jedynym reżyserem, któremu odpowiada atmosfera Londynu oraz... brytyjskie podatki.

"Eastern Promises" portretował będzie tę samą mroczno-przestępczą atmosferę Londynu, co film Mike'a Figgisa "Niewidoczni" z Audrey Tautou. Zresztą autorem scenariusza filmu Cronenberga jest Steve Knight, który napisał także "Niewidocznych".

Watts zagra Annę, położną w londyńskim szpitalu, która zostaje wciągnięta w światek przestępczy po tym, jak próbuje ustalić tożsamość zmarłego pacjenta.

Reklama

W postać tajemniczego i bezwzględnego Nikołaja wcieli się znany z "Historii przemocy" Viggo Mortensen. Jest on powiązany z jedną z najokrutniejszych rodzin mafijnych w Londynie. Niespodziewanie na jego drodze stanie teraz londyńska położna.

Zdjęcia do "Eastern Promises" ruszą dopiero w listopadzie, gdyż wcześniej Naomi Watts występuje w remake'u "Funny games", który Michael Haneke kręci na podstawie własnego filmu z 1997 roku.

Variety
Dowiedz się więcej na temat: Naomi Watts | king | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy