Reklama

Kilka tysięcy widzów oglądało polskie filmy we Lwowie

Ok. 8 tys. widzów - Polaków i Ukraińców - wzięło udział w seansach kinowych oraz wydarzeniach towarzyszących 4. Przeglądowi Najnowszych Filmów Polskich "Pod Wysokim Zamkiem" we Lwowie. Tegoroczna edycja Przeglądu zakończyła się w niedzielę, 18 października.

Ok. 8 tys. widzów - Polaków i Ukraińców - wzięło udział w seansach kinowych oraz wydarzeniach towarzyszących 4. Przeglądowi Najnowszych Filmów Polskich "Pod Wysokim Zamkiem" we Lwowie. Tegoroczna edycja Przeglądu zakończyła się w niedzielę, 18 października.
"Bogowie" to jeden z filmów, które cieszyły się największą popularnością we Lwowie /materiały prasowe

Takie, szacunkowe wciąż dane, przekazali PAP w niedzielę współtwórca Przeglądu, b. polski konsul we Lwowie, obecnie przedstawiciel Departamentu Współpracy z Polonią i Polakami za Granicą MSZ Jacek Żur oraz pomysłodawczyni imprezy Barbara Pacan z konsulatu we Lwowie.

"Zainteresowanie Przeglądem było, według naszych wstępnych i niepełnych jeszcze szacunków, nieznacznie wyższe niż w latach poprzednich" - dodał Żur, zaznaczając przy tym, że w tym roku prezentowanych było nieco mniej filmów niż w roku ubiegłym. Obecnie było to 25 filmów wyświetlonych w ramach 67 seansów i 9 wydarzeń towarzyszących; w roku ub. filmów było 33, a wydarzeń towarzyszących 15.

Reklama

Pacan dodała, że największym powodzeniem w tym roku cieszyły się takie filmy, jak "Chemia", "Obce ciało", "Potop Redivivus", "Bogowie", "Fotograf", "Wkręceni 2" oraz "Carte Blanche". "Najczęściej były na nich komplety publiczności, a na kilka seansów zabrakło nawet biletów. Staraliśmy się jednak zapewnić możliwość obejrzenia filmów wszystkim chętnym, dlatego pracownicy kina dostawiali dodatkowe krzesła w salach kinowych" - relacjonowała Pacan.

Żur podkreślił, że sukcesem frekwencyjnym okazał się też realizowany w tym roku projekt "Lwowska Teatroteka". "Prezentowane w ramach tego projektu ekranizacje współczesnej polskiej dramaturgii zobaczyło znacznie więcej osób, niż zakładaliśmy. Większym zainteresowaniem niż w latach poprzednich cieszyła się także gra terenowa poświęcona w tym roku wybitnym postaciom lwowskiego kina" - poinformował przedstawiciel MSZ.

Komplet publiczności w lwowskich salach, w których odbywał się Przegląd, był także na spotkaniu z urodzonym we Lwowie aktorem Wojciechem Pszoniakiem oraz na monodramie "Belfer" w jego wykonaniu. "Bardzo się cieszymy, że Wojciech Pszoniak przyjął nasze zaproszenie i po raz pierwszy odwiedził swoje rodzinne miasto" - uznał Żur.

Przegląd Najnowszych Filmów Polskich "Pod Wysokim Zamkiem" to największa impreza kulturalna organizowana przez Konsulat Generalny RP we Lwowie. Jej celem jest promocja najnowszych produkcji polskiej kinematografii na Ukrainie i umożliwienie kontaktu z językiem polskim Polakom mieszkającym w tym kraju. Przegląd kierowany jest zarówno do środowisk polskich Lwowa; studentów, ale też do miłośników sztuki filmowej i ukraińskich odbiorców zainteresowanych kulturą i językiem polskim.

Prócz seansów kinowych w ramach Przeglądu odbywają się też imprezy towarzyszące, w tym spotkania ze znanymi ludźmi kina czy naukowcami zajmującymi się tematyką Kresów czy kina.

Od niedawna pełniąca swoją funkcję konsul RP we Lwowie Sylwia Andujar zapewniła w rozmowie z PAP, że Przegląd będzie kontynuowany w kolejnych latach. "To projekt wręcz mityczny, o którym słyszałam jeszcze będąc w MSZ, bardzo wysoko w MSZ oceniany i nie wyobrażam sobie, by mógł się on przestać odbywać" - podkreśliła.

Dodała, że tegoroczna edycja została częściowo zaplanowana jeszcze przed jej przyjazdem do Lwowa. Zaznaczyła, że w przyszłorocznej edycji zapewne uda jej się także wprowadzić coś nowego, ale - dodała - jej kształt w największej mierze będzie zależał od tego, co będzie się działo w najbliższym czasie w polskim kinie.

Powiedziała, że Przegląd to obecnie nie tylko wydarzenie organizowane dla Polaków, ale też Polskę promujące. "To impreza w równym stopniu skierowana do Polaków i do Ukraińców. Ukraińcy bardzo chętnie przychodzą na różne wydarzenia, które organizujemy, a kino generuje szczególnie duże zainteresowanie" - mówiła Andujar tłumacząc, że film to forma wyrazu, która przemawia do bardzo szerokiej publiczności. "Szczególnie, że program Przeglądu dobieramy tak, by był różnorodny i aby przemawiał do różnych grup" - podsumowała.

Na ostatnich seansach czwartej edycji Przeglądu we Lwowie zaprezentowano filmy "Ziarno prawdy" oraz "Bogowie". Od 7 do 15 listopada Przegląd Najnowszych Filmów Polskich odbędzie się też w Iwano-Frankowsku. Pokazane tam zostaną niemal wszystkie filmy, które zobaczyli już widzowie ze Lwowa.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama