Reklama

Katarzyna Figura już nie jest blondynką. "Jestem istotą na wskroś seksualną"

Katarzyna Figura była jedną z aktorek, które w Ogrodzie Krasińskich wzięły udział w literackim pikniku Imieniny Jana Kochanowskiego. Gwiazda zaskoczyła zebranych nowym kolorem fryzury. O tym, dlaczego przefarbowała się na błękit, wyjaśniła na Instagramie.

Katarzyna Figura była jedną z aktorek, które w Ogrodzie Krasińskich wzięły udział w literackim pikniku Imieniny Jana Kochanowskiego. Gwiazda zaskoczyła zebranych nowym kolorem fryzury. O tym, dlaczego przefarbowała się na błękit, wyjaśniła na Instagramie.
Katarzyna Figura /Jacek Kurnikowski /AKPA

Biblioteka Narodowa już po raz kolejny zorganizowała Imieniny Jana Kochanowskiego, czyli wyjątkowe spotkanie z pisarzami, aktorami, muzykami, literaturoznawcami i poetami. Literacki piknik odbył się w warszawskim Ogrodzie Krasińskich, a w programie znalazły się m.in. spotkania z artystami, dyskusje o głównym bohaterze tegorocznej edycji, Aleksandrze Fredro oraz mecz literacki. Podczas specjalnej debaty reżyserzy teatralni dyskutowali, po co nam Fredro we współczesnym teatrze, a Olgierd Łukaszewicz zaprezentował fragmenty sztuki "Trzy po trzy". 

Największym zainteresowaniem cieszył się tradycyjnie mecz poetycki z udziałem gwiazd. W interpretowaniu utworów zmierzyli się w tym roku Wiktor Zborowski, Zofia Domalik, Katarzyna Figura, Urszula Grabowska, Ewa Kasprzyk, Patryk Szwichtenberg, Paweł Tomaszewski i Cezary Żak. 

Reklama

Najwięcej emocji wśród zgromadzonych gości wzbudziła Katarzyna Figura, która pojawiła się w oryginalnym błękitnym komplecie przypominającym piżamę i dopasowanych do niego niebieskich włosach. 

Katarzyna Figura: Pociąga mnie błękit

O tym, dlaczego nie chciała być już blondynką, aktorka wyjaśniła we wpisie na Instagramie.

"Znużona toksyczna męskością, zmęczona oczywistą seksualnością, znudzona zatrzaśnięciem w szufladce opisanej jako 'wielka seksowna blondyna', wbrew panującym trendom uznającym za seksowną tylko młodość, wbijam Szpilę w te idiotyzmy i ogłaszam wszem i wobec, co następuje: Jestem istotą na wskroś seksualną. Mój wiek nie ma znaczenia. Przynajmniej dla mnie, a jak ktoś ma problem, to żegnam, bo mam to w mojej wielkiej kształtnej pupie" - zaprezentowała swój manifest stylu.

I dodała, że nowy kolor włosów jest symboliczną zapowiedzią... "nowych humanistycznych trendów". 

"Pociąga mnie błękit. Woda i jej bios - życie. Farbując włosy na niebiesko daję wyraz znużeniu tym, co stereotypowo kobiece i uznane za seksualne. Dryfuje powoli w stronę nowych narracji. Nowych humanistycznych trendów. I nowych opowieści" - podsumowała Figura.

AKPA/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Figura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy