Reklama

"Jumacze" znów plądrują sklepy?

W ciągu ostatnich dni Krosno Odrzańskie, malowniczo położone w dorzeczu Odry, zamieniło się w plan filmowy. To tutaj, rzut beretem od granicy polsko-niemieckiej (30 km), są kręcone ostatnie zdjęcia do filmu sensacyjnego Piotra Mularuka "Yuma", który w kinach zobaczymy jesienią.

Jako statyści pojawiają się mieszkańcy regionu, którzy tłumnie stawili się na castingu, pragnąc przeżyć filmową przygodę u boku Tomasza Kota (Opat), Kuby Gierszała (Zyga) i Katarzyny Figury (Halinka).

Jak zauważa jednak "Gazeta Lubuska", obok powszechnego entuzjazmu słychać także głosy zwątpienia. Niektórzy obawiają się, że miasto zacznie być kojarzone z zagłębiem złodziei. Film opowiada bowiem o pochodzących stąd "jumaczach", którzy w latach 90. plądrowali sklepy po drugiej stronie granicy. Ale większość kibicuje filmowcom, widząc w ich wizycie szansę na promocję miasta. Zresztą, nie da się przecież odciąć od przeszłości, jak tłumaczył dziennikowi przewodniczący rady miasta Tomasz Miechowicz.

Historia "jumy" po raz pierwszy trafi na ekrany, ale dla mieszkańców Krosna nie jest to temat nowy. "Gazeta Lubuska" przypomina, że przed laty prowadziła reporterskie śledztwo w tej sprawie.

Reklama

"Gdy jakieś dziesięć lat temu pojawiła się sensacyjna informacja, że młodzieńcy z Krosna obrabowali jubilerów w całej Europie, nikogo w tym mieście nie zaskoczyła - pisze gazeta. - Mówiło się o tym od lat na ulicy, w szkole, a nawet w kuluarach miejscowej komendy policji".

Za zachodnią granicą nazywano gangi napadające na sklepy "Hammerbande" (młotkowa banda). U nas przyjęła się nazwa "jumacze". Film pokaże, jak zwykli chłopcy z blokowiska, nieoczekiwanie dla siebie samych zmieniają się w przestępców, a dla lokalnej społeczności - w prawdziwych bohaterów.

Akcja filmowej "Yumy" rozgrywa się trzy lata po upadku komuny. Główny bohater Zyga (Jakub Gierszał) ma serdecznie dość oglądania kolorowego świata tylko w młodzieżowych pismach. Z pomocą bandy z blokowiska (m.in. Kuli - Krzysztof Skonieczny, Młota - Jakub Kamieński, Bajadery - Helena Sujecka), zostaje królem "jumy" - drobnych kradzieży tuż za graniczną Odrą. Proceder szybko się rozpowszechnia, a małe, szare miasteczko dokonuje prawdziwego skoku cywilizacyjnego. Wkrótce jednak chłopakom przestaną wystarczać ciuchy i elektronika. Gdy wejdą w drogę rosyjskim gangsterom, zabawa zmieni się w niebezpieczną grę, która może prowadzić do katastrofy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: plan filmowy | sklepy | Jakub Gierszał | Yuma
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy