Reklama

"Holiday": Mieszkańcy wioski z filmu narzekają na nadmiar turystów

Kultowe produkcje nawet z niepozornych wsi i miasteczek potrafią uczynić popularne zakątki turystyczne. Wraz z nastaniem zimy, z taką popularnością mierzą się mieszkańcy wsi Shere, w hrabstwie Surrey, która stała się scenerią dla popularnego filmu „Holiday”. Dla odwiedzających tę urokliwą wioskę to okazja do podążania śladami ulubionych bohaterów, dla jej mieszkańców nadmierne zainteresowanie to prawdziwa zmora.

Mieszkańcy wioski Shere mają powody do narzekania

Położone 40 km na południowy zachód od centrum Londynu Shere samo w sobie nie ma zbyt wielu popularnych atrakcji, które w istocie mogłyby wabić turystów. Herbaciarnia, dwa puby, kościół św. Jakuba z XII wieku i klasyczna typowo angielska architektura - tym się wyróżnia. Ale ta niemal idylliczna wioska i piękny krajobraz mogą zachwycić tych, którzy chcą odpocząć od wielkomiejskiego zgiełku i nacieszyć oko sielskim otoczeniem, jednak sławę zyskała z powodu swojej filmowej przeszłości.

Niestety o tym spokoju mogą pomarzyć jego mieszkańcy. Każdego roku, wraz z nastaniem świątecznej aury, fani film "Holiday" urzeczeni widokiem Shere na ekranie, ściągają tu, aby osobiście poznać miejsce, które zachwyciło filmowców i stało się scenerią dla świątecznego już klasyka z Cameron DiazKate Winslet, Judem Law i Jackiem Blackiem w rolach głównych. W rozmowie z brytyjskim dziennikiem "The Sun" mieszkańcy dali upust swojej frustracji, przyznając, że w grudniu życie w tej niewielkiej wiosce staje się nieznośne.

Reklama

Ciągłe korki, brak miejsc do zaparkowania i tłumy stały się grudniową udręką mieszkańców Shere. Co więcej większość wolnych mieszkań przekształcono na apartamenty Airbnb. Nawet pub The White Horse, w którym na ekranie bywał Jude Law jest zatłoczony.

"W dni powszednie jest tu może 20 osób, w weekendy jest ich nawet pięć razy więcej. To bardzo nieprzyjemne i uciążliwe dla mieszkańców" - przyznał w rozmowie z dziennikiem jeden z mieszkańców. Choć popularność takich miejsc przekłada się na prosperitę tych filmowych atrakcji, mieszkańcy, którzy zapewne przywykli do spokoju, są zmęczeni popularnością swojej wsi.

Zapewne nie uspokoiła ich informacja o nakręceniu kontynuacji filmu. W przyszłym roku dawna obsada filmu "Holiday" ponownie spotka się na planie, aby ukazać widzom dalsze losy ich ulubionych bohaterów. Wiadomo, że zdjęcia będą kręcone m.in. w Wielkiej Brytanii, zatem urokliwe Shere może stać się nie tylko obleganym zakątkiem turystycznym, ale i planem zdjęciowym. (PAP Life)

mdn/

Selma Blair przyznała, że stwardnienie rozsiane zniszczyło jej karierę

J.K. Rowling finansuje centrum wsparcia dla kobiet, które padły ofiarą przemocy seksualnej

"Avatar: Istota wody": Pech Jamesa Camerona. Zaraził się koronawirusem 

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Holiday
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy