Reklama

Festiwal filmów polskich w Szwecji

Pokazem filmu "80 milionów" w reżyserii Waldemara Krzystka rozpoczął się w czwartek, 18 października, w Sztokholmie festiwal filmów polskich Kinoteka.

Na pokaz filmu, który jest polskim kandydatem do Oscara 2013, przyjechał do Sztokholmu Józef Pinior, dawny działacz Solidarności, jeden z bohaterów prawdziwych wydarzeń, na których oparto scenariusz produkcji.

"Ten film ma przesłanie uniwersalne. To niemal podręcznik, jak zrobić rewolucję demokratyczną. Sądzę, że on będzie odczytywany właśnie w taki sposób nie tylko w Europie, ale też na całym świecie" - powiedział PAP w Sztokholmie Józef Pinior.

"Gdy w miejsce biskupa postawimy imama to otrzymujemy scenariusz, jak dokonać przewrotu w tych krajach, w których dziś demokracji nie ma, na przykład w Iranie. W tym duchu, taki pozytywny odbiór tego filmu był w Rosji. Niespodziewanie ten film został tam odebrany antyreżimowo" - dodał Pinior.

Reklama

Według dawnego działacza Solidarności film może podobać się również w Sztokholmie. "Szwecja jest i była otwarta na kraje walczące o demokrację, wielokrotnie pomagała innym narodom, przyjmowała uchodźców, w tym z Polski. Dla mnie zawsze przyjazd tu jest wzruszający. Pamiętam moje miesiące w więzieniu i paczkę, w której było mydło z napisem 'od robotników szwedzkich dla robotników polskich'" - powiedział Józef Pinior.

W ramach Kinoteki w Sztokholmie pokazane zostaną również inne polskie produkcje, m.in. "Róża" w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego oraz "Ki" Leszka Dawida.

Przed festiwalem w szwedzkim dzienniku "Svenska Dagbladet" ukazała się obszerna recenzja, w której pozytywnie oceniono pokazywane w Sztokholmie polskie filmy. W artykule zauważono wzrost produkcji filmowej w Polsce, który nastąpił w związku z powołaniem Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.

Scenariusz "80 milionów" inspirowany jest autentycznymi wydarzeniami, które miały miejsce we Wrocławiu w latach 1980-1982, a bohaterowie są wzorowani na działaczach dolnośląskiej Solidarności - Władysławie Frasyniuku, Józefie Piniorze, Piotrze Bednarzu i Stanisławie Huskowskim.

Film opowiada o historii pieniędzy należących do dolnośląskiej Solidarności, wypłaconych z banku tuż przed wprowadzeniem stanu wojennego. W obsadzie są m.in.: Wojciech Solarz, Krzysztof Czeczot, Maciej Makowski i Piotr Głowacki.

"80 milionów" trafiło do polskich kin w listopadzie 2011 r. Międzynarodową premierę obraz miał podczas 34. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Moskwie w czerwcu 2012 r.

Przyszłoroczne nominacje do Oscarów zostaną ogłoszone 15 stycznia. Ceremonia rozdania nagród amerykańskiej Akademii Filmowej, 85. w historii, odbędzie się 24 lutego w Hollywood.

W Szwecji Kinoteka organizowana jest przez Instytut Polski w Sztokholmie.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Kinoteka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy