Reklama

Cruise, Diaz i ... ucieczka byków

Po tym jak siedmioro zbiegłych na wolność byków zraniło dwójkę ludzi, zawieszone zostały prace nad nowym filmem Cameron Diaz i Toma Cruise'a: "Knight & Day".

Zwierzęta, które miały być wykorzystane do odtworzenia mającego miejsce w Pampelunie corocznego biegu, z nieznanych powodów wydostały się na ulice Kadyksu. Na szczęście zostały złapane po około 40. minutach - podaje portal WENN.

W czasie tego incydentu dwie kobiety zostały ranne, co, jak podaje lokalna policja, skłoniło biuro burmistrza do wstrzymania zdjęć do czasu, aż nie zostaną wprowadzone nowe procedury bezpieczeństwa.

Producent "Knight & Day", Calle Cruzada, twierdzi, że nie wie, jakim cudem zwierzętom udało się wydostać na wolność.

Cały incydent będzie wodą na młyn dla przeciwnej walkom byków organizacji, CAS International, która prosiła Cruise'a i Diaz, żeby wycofali się z filmu. W ubiegłym tygodniu wystosowała ona oświadczenie, w którym napisano: "Pomijając już fakt, że w czasie produkcji filmu krzywdzone są zwierzęta obawiamy się, że po jego premierze jeszcze więcej Amerykanów będzie chciało wziąć udział w biegach byków w Pampelunie i innych miastach w Hiszpanii".

Reklama

W trakcie ucieczki zwierząt, na planie nie było żadnej z występujących w filmie gwiazd. Cruise i Diaz przybędą na plan "Knight & Day" dopiero w przyszłym tygodniu.

Warto dodać, że nie jest to pierwszy wypadek, jaki zdarzył się na planie obrazu z udziałem Cruise'a. W czasie kręcenia zdjęć do "Walkirii", doszło do kraksy samochodowej, w której poszkodowanych zostało kilkanaście osób.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Cameron Diaz | Tom Cruise | zwierzęta | wolność | ucieczka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy