Reklama

Bo Goldman nie żyje. Dwukrotny zdobywca Oscara miał 90 lat

25 lipca 2023 roku zmarł Bo Goldman, uznany amerykański scenarzysta filmowy. Jego praca przy "Locie nad kukułczym gniazdem" oraz "Melvinem i Howardem" została wyróżniona Oscarem. Miał 90 lat.

Informację o odejściu Goldmana potwierdził Todd Field, jego zięć. Nie podano przyczyny śmierci. 

Karierę pisarską rozpoczął w uniwersyteckim dzienniku. Pewnego dnia w swoim podpisie zauważył literówkę. Pod tekstem zamiast "Bob" widniało "Bo". To zdrobnienie tak bardzo przypadło mu do gustu, że zaczął go używać na co dzień. Pierwsze kroki w branży artystycznej stawiał na Broadwayu. Szybko przeniósł się jednak do telewizji. 

Zachęcony dobrymi recenzjami swojego piórka, między innymi przez samego Burta Lancastera, spróbował swoich sił w scenariopisarstwie filmowym. Jego pierwszy tekst, "Najwyższa stawka", został zrealizowany dopiero po latach. Niemniej zrobił wrażenie na Miloszu Formanie, który poprosił Goldmana, by zaadaptował dla niego "Lot nad kukułczym gniazdem" Kena Keseya. Przyniosło mu to Oscara za scenariusz. 

Reklama

Pięć lat później otrzymał drugą nagrodę Amerykańskiej Akademii Filmowej, tym razem za "Melvina i Howarda" Jonathana Demme'a. W przyszłości współpracował z Warrenem Beattym przy "Dicku Tracym" i "Zasady nie obowiązują" oraz Martinem Brestem przy "Zapachu kobiety" i "Joe Black". 

 Goldman pozostawił po sobie piątkę dzieci, siódemkę wnucząt i trójkę prawnucząt. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lot nad kukułczym gniazdem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy