48. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni
Reklama

48. FPFF w Gdyni: Magdalena Boczarska w potrójnej roli w drugiej części "Różyczki"

Magdalena Boczarska na 48. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni przyjechała z filmem "Różyczka 2" w reżyserii Jana Kidawy-Błońskiego, w którym wystąpiła w potrójnej roli. Rozmawiając z Arturem Zaborskim z Interii wyznała, że praca na planie okazała się być dla niej niezwykle wymagająca. "Nie pamiętam roli, która by mnie aż tak przeczołgała" - mówi.

Magdalena Boczarska na 48. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni przyjechała z filmem "Różyczka 2" w reżyserii Jana Kidawy-Błońskiego, w którym wystąpiła w potrójnej roli. Rozmawiając z Arturem Zaborskim z Interii wyznała, że praca na planie okazała się być dla niej niezwykle wymagająca. "Nie pamiętam roli, która by mnie aż tak przeczołgała" - mówi.
Magdalena Boczarska w scenie z filmu "Różyczka 2" /Jarosław Sosiński /materiały prasowe

Magdalena Boczarska w rozmowie z Arturem Zaborskim podczas 48. FPFF w Gdyni opowiedziała o roli w najnowszym filmie w reżyserii Jana Kidawy-Błońskiego - "Różyczka 2".

"Oczywiście są role, które zostawiają bardzo duży ślad i gdzieś potem oddychają na karku. To jest wyjątkowa sytuacja, że twórcy, producenci, reżyser postanowili na nowo dać szansę tym bohaterom, żeby się odnaleźli we współczesnej rzeczywistości i postanowili ich z tym zmierzyć. Mam świadomość, że pierwsza część była kultowa i widzowie będą nas z tego rozliczać i w tym kontekście takie dywagacje – na temat tego, jak zostały te losy poprowadzone – oczywiście mi towarzyszyły. […] Kiedy tworzyliśmy tę część, odpowiedź na to pytanie nie była nam potrzebna" - opowiada Magdalena Boczarska.

Reklama

Magdalena Boczarska po trzynastu latach od premiery pierwszej części "Różyczki" powraca w potrójnej roli. Twórcy postawili przed aktorką trudne zadanie: wcielenie się w postać matki i córki. Zagrała je w trzech stylizacjach. Charakteryzacja trwała aż sześć godzin pod okiem Waldemara Pokromskiego, mistrza polskiej szkoły charakteryzacji, który ma na koncie współpracę z Andrzejem Wajdą czy Stevenem Spielbergiem.

"Bardzo starałam się nie przesadzić. Wiedziałam, że charakteryzacja i pogrubienie mojej postaci, kostium są już tak silnym akcentem, że jedyne co mogę zrobić to po prostu starać się jak najbardziej wiarygodnie to poprowadzić" - mówi aktorka, dodając, że szczególnie pracowała nad zróżnicowaniem głosu postaci.

Odtwórczyni tytułowej "Różyczki" w rozmowie z Interią wyznaje, że rola w najnowszym filmie Kidawy-Błońskiego okazała się być dla niej niezwykle wymagająca.

"Nie pamiętam roli, która by mnie aż tak przeczołgała, i która wymagałaby ode mnie aż takiego skupienia w pracy. [...] To było dla mnie nie lada wyzwanie, jak ją poprowadzić, żeby emocjami nie zmęczyć widza" - wyznała Boczarska.

"Różyczka 2": O czym opowiada film?

Film odkrywa dramatyczną prawdę o przeszłości rodziny głównej bohaterki, Kamili Sakowicz i jej matki, Joanny Warczewskiej (w obydwóch rolach Magdalena Boczarska). Niespodziewanie odkryte tajemnice, zmuszą ją do przewartościowania całego życia i dokonania trudnych wyborów.

Joanna Warczewska ma wszystko: wielką miłość i świetnie rozwijającą się karierę. To poukładane życie w jednej chwili burzy jednak zamach terrorystyczny, w którym ginie jej ukochany mąż (Paweł Małaszyński). Kiedy los daje Joannie nową życiową szansę, dosięga ją kolejny cios. Ktoś wysyła zdjęcia i dokumenty kompromitujące jej rodzinę, żądając setek tysięcy euro w zamian za milczenie.

Joanna decyduje się na własną rękę zmierzyć z szantażystą i z prawdą o własnej przeszłości. Gotowa jest zaryzykować wszystko, by odzyskać kontrolę nad swoim życiem i rozwikłać skomplikowaną intrygę, w którą została wciągnięta. Jaką rolę w tej dramatycznej grze odegrają tajemniczy agent (Jacek Braciak), wpływowy polityk (Janusz Gajos) i przyjaciel z przeszłości (Robert Więckiewicz)? Jej wynik może mieć wpływ na losy milionów, a czas nie działa na korzyść Joanny.

W filmie zobaczymy też m.in.: Marię Seweryn, Mateusza Banasiuka i Adriana Topola.

Magdalena Boczarska: "Różyczka" była przełomem w jej karierze

Rola w "Różyczce" okazała się przełomem w karierze Magdaleny Boczarskiej. Wcieliła się w tytułową rolę w "Różyczce" Jana Kidawy-Błońskiego. Film opowiadał o zaślepionej uczuciem do agenta (Robert Więckiewicz) tajnych służb dziewczynie (Boczarska), która rozkochuje w sobie na jego polecenie znanego pisarza (Andrzej Seweryn). Jej zadaniem jest inwigilowanie kochanka. "Różyczkę" nagrodzono na festiwalu filmowym w Gdyni Złotymi Lwami w 2010 roku, a Boczarska została uznana na tej imprezie za najlepszą aktorkę.

Z Kidawą-Błońskim aktorka współpracowała później jeszcze przy okazji "W ukryciu" (2013). Film opowiadał o romansie Polki (Boczarska) z ukrywaną przez jej rodzinę Żydówką (Julia Pogrebińska) podczas II wojny światowej. Film spotkał się jednak z bardzo chłodnym przyjęciem, a Boczarska wraz z Pogrebińską otrzymały nawet nominację do Węży w kategorii "najgorszy duet na ekranie".

W 2016 roku Boczarska zagrała swą najlepszą rolę od czasu "Różyczki" za sprawą "Sztuki kochania. Historii Michaliny Wisłockiej". Fabuła przedstawiała zarówno szczegóły jej życia prywatnego, jak i próby wydania sławnej dziś książki. Film Marii Sadowskiej zawierał wiele odważnych scen, jednak aktorka nie miała problemu z nakręceniem ich.

Od 20 października możemy podziwiać ją w drugiej części "Różyczki".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Magdalena Boczarska | Różyczka 2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy