Reklama

"Wszystko o mojej matce": PRASA O FILMIE

Nigdy nie był stylistą. Jego filmy znane są dzięki swojemu niezwykłemu nastrojowi, a nie formalnej złożoności. Hiszpański reżyser Pedro Almodóvar stworzył swoje najlepsze i najbardziej absorbujące dzieło: "Wszystko o mojej matce" ("Todo sobre mi madre").

Akcja filmu w pewien subtelny sposób oparta jest na filmie Johna Cassavetesa z 1977 roku "Premiera" z Geną Rowlands. Postać grana przez Rowlands, broadway'owska aktorka jest wstrząśnięta przypadkową śmiercią młodej kobiety. Wszystko o mojej matce obraca się wokół tej samej idei. Ukazuje emocjonalne ozdrowienie Manueli (Cecilia Roth) po śmierci jej 17-letniego syna, który biegnąc za aktorką Huma Rojo (Marisa Paredes), aby zdobyć jej autograf, wpada pod samochód. Chcąc wypełnić ostatnie życzenie syna, Manuela wraca do rodzinnej Barcelony w poszukiwaniu mężczyzny, którego opuściła 18 lat temu.(...)

Reklama

"Wszystko o mojej matce" to rozważania o żeńskiej solidarności i emocjonalnym związku. Chociaż film jest często zabawny, Almodóvar nigdy nie wywołuje śmiechu posługując się bólem czy problemami swoich postaci. Komizm wynika z inteligentnej obserwacji i umiejętnie rozłożonych akcentów.

The Hollywood Reporter

Po różnorodnych filmach, w których wydawałoby się poszukiwał stylu, Człowiek z La Manchy zrealizował swój trzynasty film. Został on dobrze przyjęty w Hiszpanii, powtarzając komercyjny sukces "Drżącego ciała". Chociaż "Wszystko o mojej matce" pełne jest melodramatyzmu, ci którzy tęsknią za kiczowatym humorem wcześniejszych prac reżysera, odnajdą tutaj perełkę w postaci Antonii San Juan jako transwestyty o złotym sercu. "To emocjonalna historia", powiedział reżyser w jednym z wywiadów, "chciałem, żeby poruszyła wasze serca i genitalia".

"Wszystko o mojej matce" jest filmem zdecydowanie antyszowinistycznym i zdominowanym przez kobiety. Almodóvar określił temat tego obrazu jako studium "zdolności kobiet do udawania". (...)

Moving Pictures

"Wszystko o mojej matce" zadowoli fanów Almodóvara, chociaż jest w filmie trochę niespodzianek. Po raz pierwszy akcja rozgrywa się w Barcelonie, a nie w Madrycie. Płynne przejścia pomiędzy komedią, melodramatem i chwytającymi za serce emocjami dowodzą, że reżyser dojrzał. (...)

Pomimo tytułu (...) film nie opowiada o matce Almodóvara, jest jednak hołdem dla niej. Ukazuje, graniczącą niemal z fetyszyzmem, fascynację kobietami. Czołowe aktorki (i mężczyźni w rolach drugoplanowych) dają niezwykłe popisy swoich możliwości - Roth, Paredes i nowa "kobieta Almodóvara" - Antonia San Juan.

Reżyseria Almodóvara dojrzała, ale nie wyblakła: mistrz jest w szczytowej formie - ze swoimi ekscentrycznymi postaciami, świetnie utkaną historią, niemożliwie kolorową scenografią, dziwacznymi zdjęciami i orgiastyczną muzyką.

Screen International

Rok 1995

Zbierając materiały do filmu "Kwiat mego sekretu", Pedro Almodóvar obserwuje pielęgniarki podczas szkolenia poświęconego kontaktowi z rodzinami ofiar. To część programu szkoleniowego dla lekarzy, poszukujących organów do przeszczepu. Almodóvar jest pod wrażeniem zdolności aktorskich kobiet. Przypomina sobie jak w dzieciństwie obserwował gospodynie domowe, które improwizowały, by zapobiec rozpadowi swoich rodzin. Dramat związany z transplantacją staje się pierwszą sceną "Kwiatu...". Pomysł rozwija się w samodzielny projekt - "Wszystko o mojej matce".

Rok 1996

Almodóvar odkłada na bok pomysł filmu "Wszystko...", kończy bowiem scenariusz na podstawie którego kręci "Drżące ciało".

Jesień 1997

Montując "Drżące ciało", Almodóvar rozpoczyna pracę nad scenariuszem "Wszystko o ...". "Jeden film prowokuje następny", mówi Agustin Almodóvar, producent wykonawczy w firmie El Deseo (...), której właścicielami są bracia Almodóvar. "Kiedy montuje jeden film, Pedro ma już w głowie scenariusz następnego."

Dwie główne role są pisane z myślą o Cecilii Roth - Manuela i Marisie Paredes - Huma Rojo.(...)

Maj 1998

Penelope Cruz, Candela Pena i Rosa Maria Sarda dołączyły do obsady "Wszystko o mojej matce". Rozpoczęto casting, poszukując odtwórców bardziej problematycznych ról: transwestytów La Agrado i Loli oraz syna Manueli Estebana.

Lato 1998

Pedro Almodóvar ogląda kabaretowe show dla jednego aktora, w którym występuje Antonia San Juan. Jest pod wrażeniem aktorki i zaprasza ją na zdjęcia próbne do roli La Agrado, które odbywają się w lipcu. Rozpoczynają się przygotowania do produkcji w Madrycie i, po raz pierwszy, w Barcelonie.

Sierpień 1998

Almodóvar obsadza w roli La Agrado Antonię San Juan. Toni Canto został wybrany do roli Loli, a 22-letni Eloy Azorin - do roli Estebana.

Wrzesień 1998

Pod kierownictwem Affonso Beato rozpoczęto pierwsze zdjęcia do "Wszystko...". Zdjęcia odbywają się sprawnie, mimo opóźnień wynikających z czekania na deszcz potrzebny w kluczowej scenie śmierci Estebana.

Listopad 1998

Koniec zdjęć, rozpoczyna się montaż. Alberto Iglesias, długoletni współpracownik Almodóvara, komponuje ścieżkę dźwiękową.(...)

Styczeń 1999

"Wszystko o mojej matce" zostaje sprzedane do prawie każdego kraju na Zachodzie podczas AFM.

Marzec 1999

Pedro Almodóvar otrzymuje honorowego Cezara w Paryżu. Podczas ceremonii Gilles Jacob publicznie zaprasza go do pokazania "Wszystko..." na festiwalu w Cannes. Pedro zgadza się pod warunkiem, że film będzie pokazany poza konkursem. "Nie czuję się dobrze konkurując" - mówi.

Kwiecień 1999

Wszystko o mojej matce wchodzi na ekrany w Hiszpanii zarabiając 1,3 mln USD w pierwszy weekend. Almodóvar zmienia zdanie i zgadza się konkurować w Cannes. "To była kwestia dat" - wyjaśnia Agustin Almodóvar. "To dobry teren na pokaz filmu. Ostatecznie nasi francuscy partnerzy, Gilles Jacob i organizatorzy festiwalu przekonali nas".

Screen International

"Kobiety na skraju załamania nerwowego" są sercem trzynastego filmu Pedro Almodóvara -"Wszystko o mojej matce". Emocjonalnie satysfakcjonujący i wspaniale zagrany film pokazuje wzloty i upadki (głównie) grupy nietypowych przyjaciółek. (...) Energetyczny kicz jego wcześniejszych prac ustępuje teraz drogę prowokującemu do myślenia melodramatowi. (...) W rękach mniej utalentowanej ekipy burzliwie emocjonalny klimat filmu mógłby wydać się przesadzony. (...) Film pełen jest kulturowych odnośników, które umiejscawiają go w klimacie lat 50-tych - w jednej scenie Manuela i Esteban dyskutują na temat "Wszystko o Ewie", w innej widać odgrywany na scenie dramat Tennessee Williamsa. Elementy te są subtelnie wplecione w narrację i nigdy nie zagrażają obniżeniu emocjonalnej temperatury.

Dostarczający emocjonalnej satysfakcji i wspaniale zagrany.

Jeżeli chodzi o wizualną stronę filmu, wszystko wygląda niesamowicie. Fani estetyki pop nie będą rozczarowani. Bujne czerwienie i błękity współgrają z kontrastami wynikającymi z akcji. Almodóvar nie może się oprzeć szukaniu wizualnej poetyki w każdej scenie.

Variety

Festiwal w Cannes nie tyle spełnia oczekiwania, co je przekracza. Tak jak zrobił Pedro Almodóvar w swoim filmie "Wszystko o mojej matce".

Idealny reżyser na Cannes. Dlaczego go tu wcześniej nie było? Prawda jest taka, że zapraszano go od lat, ale on się obraził po odrzuceniu "Kobiet na skraju załamania nerwowego". Wreszcie dał się przeprosić i przyjechał z jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym swoim filmem. (...)

"Wszystko o mojej matce" łączy dawną wyzywającą ostrość obyczajową Almodóvara z emocjonalizmem ostatnich lat. Film do śmiechu i do płaczu, cały skupiony na twarzach aktorek i utrzymany, jak mówił reżyser na konferencji "w diabelskim rytmie, który przyśpiesza bicie serca".

Almodóvar stworzył nowy rodzaj melodramatu, który angażuje uczuciowo jak klasyczne kino amerykańskie, każąc widzowi uwierzyć w najbardziej nieprawdopodobne zbiegi okoliczności. Ale jest tu coś, czego nie było w dawnych wyciskaczach łez, i czego nie znajdziemy we współczesnych telenowelach - tematy tabu, takie jak homoseksualizm, transwestytyzm, wprowadzane nie po to, żeby łaskawie zabiegać o tolerancję - Almodóvarowi chodzi o coś więcej niż tolerancję, o całkowitą akceptację, wczucie się w innego.(...) Wszystko o mojej matce to film kobiecy, prowokujący jak hiszpański taniec.

Tadeusz Sobolewski, Gazeta Wyborcza

Pedro Almodóvar nigdy nie ukrywał swojej fascynacji światem kobiet, ich wrażliwością, emocjonalnością, solidarnością. Także i tym razem opowiada o współczesnym świecie, pokazując ich problemy. (...)

Jest w filmie Almodóvara ludzka tragedia i straszliwa rozpacz matki, są pokręcone losy i cała ambiwalencja współczesnej moralności. Ale są również uczucia, lojalność i ogromna tolerancja. Jest też nadzieja.

Barbara Hollender, Rzeczpospolita

Czy niekonwencjonalne upodobania seksualne muszą być źle odbierane przez innych? I na ile płeć określa rolę, jak mamy do spełnienia w rodzinie?

Te mniej lub bardziej oczywiste pytania zostają wywołane w filmie chwilami w sposób skrajny. Nigdy na szczęście, bez poczucia humoru. (...)

Łącząc bohaterów w skomplikowane i wyrachowane związki, Almodóvar wkracza śmiało w obszar zbiorowej podświadomości. Zmuszając filmowe postaci do działań irracjonalnych, zmusza także i nas, widzów, do postawienia sobie modnych ostatnio pytań. Jak to jest, że można nie czuć się kobietą (mężczyzną)? Czy brak (lub posiadanie) genitaliów określa na zawsze ludzką wrażliwość? Czy niekonwencjonalne upodobania seksualne muszą być źle odbierane przez innych? I na ile płeć określa rolę, jaką mamy do spełnienia w rodzinie. Te mniej lub bardziej oczywiste pytania zostają wywołane w filmie chwilami w sposób skrajny. Nigdy, na szczęście, bez poczucia humoru. Dystans i ironia pozwalają Almodóvarowi (...) pokazać w krzywym zwierciadle świat sztuki, który polega bezustannie na udawaniu, wcielaniu się nie w swoje role, na ekshibicjonizmie i na zbawiennej autoterapii.

Janusz Wróblewski, Życie

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Wszystko o mojej matce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy