Reklama

"Wróg u bram": BITWA STALINGRADZKA

Tocząca się od lipca 1942 do lutego 1943 roku Bitwa Stalingradzka była jedną z największych i decydujących operacji strategicznych II Wojny Światowej, która w znacznym stopniu przyczyniła się do określenia politycznego porządku w Europie i na świecie w XX wieku. Latem 1942 roku Niemcy zapoczątkowali ofensywę w strategicznych kierunkach Związku Radzieckiego, której celem było zniszczenie sił radzieckich i opanowanie istotnych obszarów tego kraju. Realizując swój precyzyjnie opracowany plan, będący nie lada osiągnięciem sztuki logistycznej i wojennej, Niemcom udało się przemierzając ponad 1600 kilometrów wedrzeć w głąb kraju i dotrzeć do przemysłowego centrum nad Wołgą.

Reklama

Niemcy przekonani byli, iż mogą stosunkowo prosto zdobyć miasto, przecinając w ten sposób strategiczne połączenia radzieckie wzdłuż rzeki Wołgi z południowymi rejonami kraju. Miasto miało stanowić również niemieckie zakotwiczenie jeśli chodzi o przerzucenie sił w rejony zagłębi naftowych Kaukazu. Ponadto nieocenioną wręcz wartość propagandową miałoby zdobycie i zdławienie oporu miasta noszącego imię wielkiego wodza narodu - Józefa Stalina. Heroiczna postawa obrońców Stalingradu dała odpór planom Hitlera, a miasto okazało się najdalej wysuniętym na wschód punktem, do którego dotarła niepokonana dotąd armia niemiecka. Zwycięstwo wojsk radzieckich pod Stalingradem stało się momentem przełomowym w II wojnie światowej, od tej pory wojska niemieckie stale musiały się wycofywać, ponosząc kolejne porażki.


Zanim doszło jednak do tego przełomowego momentu, Związek Radziecki poniósł wiele dotkliwych strat w starciu z doskonale zorganizowanymi siłami niemieckimi. Jasne było, iż ewentualna porażka Stalingradu nieuchronnie pociągnie za sobą załamanie całego frontu wschodniego i ostatecznie przypieczętuje klęskę Związku Radzieckiego. W obliczu nadciągającej katastrofy Stalin zarządził, iż miasto nie może się poddać, bez względu na jakiekolwiek poniesione w związku tym koszty. Słabo wyszkolone i często nieuzbrojone oddziały radzieckie rzucone zostały w wir walki, a w ślad za nimi, niczym cień podążyły tajne służby bezpieczeństwa z rozkazami, aby zabijać wszystkie osoby, które podejmą próbę dezercji lub opuszczenia miasta. Władze zmusiły dodatkowo do pozostania w mieście kilka tysięcy cywilów, którzy mieli występować w charakterze elementu propagandowego - łatwiej było bowiem przekonać zniechęconych i zmęczonych walką żołnierzy do wysiłku w obronie ludzi, niż jedynie opustoszałego, zrujnowanego miasta.

Wśród osławionych, bohaterskich obrońców miasta znalazł się również Wasilij Zajcew, znakomity strzelec i szkoleniowiec, którego imię stało się dla Rosjan żywą legendą.

Otoczony ostatecznie przez wojska radzieckie, odcięty od posiłków i dostaw generał Frederich von Paulus, głównodowodzący sił niemieckich, pomimo rozkazów Hitlera, aby walczyć do ostatniego żołnierza, złożył broń w lutym 1943 roku. Szacuje się, iż w walkach pod Stalingradem zginęło około 800.000 żołnierzy Osi z Niemiec, Rumunii, Włoch i Węgier wraz z walczącymi w ich szeregach rosyjskimi antykomunistami. Strona radziecka poniosła straty liczące około 1.100.000 żołnierzy radzieckich (wiele tysięcy ofiar straciło życie w wyniku decyzji tajnej policji, podejmowanych w oparciu o domniemaną dezercję lub zdradę). Z około 500.000 populacji miasta przeżyło zaledwie 1000 osób, pozostała część zginęła, bądź też w porę udało się jej opuścić zagrożone miasto.


Bitwa pod Stalingradem stała się symbolem najbardziej dotkliwej porażki w historii Niemiec. Dwie całe armie - Szósta i Czwarta Pancerna praktycznie przestały istnieć, a długotrwałe zmagania na froncie wschodnim przyczyniły się praktycznie do wykrwawienia prawie całej niemieckiej potęgi wojennej. Oprócz wymiaru militarnego zwycięstwo strony radzieckiej miało niezwykłe znaczenie moralne - na nowo dało nadzieję, iż możliwe jest pokonanie niezwyciężonych Niemiec. Prawidłowość tę można było zaobserwować nie tylko w Związku Radzieckim. Podniesione na duchu radzieckim przykładem okupowane kraje na nowo podjęły różne formy ruchu oporu.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Wróg u bram
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy