Reklama

"Nienarodzony": TAJEMNICA BLIŹNIĄT

"Dzięki ci, wieczny Królu, który miłosiernie zwróciłeś mi mą duszę. Twoja wierność jest wspaniała." Modeh Ani, żydowska modlitwa odmawiana po przebudzeniu

"Dzięki ci, wieczny Królu, który miłosiernie zwróciłeś mi mą duszę. Twoja wierność jest wspaniała."
Modeh Ani, żydowska modlitwa odmawiana po przebudzeniu

David S. Goyer od dawna fascynował się fenomenem bliźniąt. "Zawsze trochę mnie przerażały. Słyszałem opowieści o jednym z bliźniąt, które umarło w trakcie ciąży czy porodu i zacząłem zastanawiać się nad tym, jaki psychologiczny wpływ może to mieć na bliźniaka, który przeżył."

Kiedy pomysł na scenariusz filmu Nienarodzony zaczął przyjmować realny kształt, scenarzysta/reżyser wybrał się w podróż do Wyoming, do miejsca, które zawsze przynosiło mu natchnienie. Właśnie tam rozpoczął badania na temat tego, co tak naprawdę wiemy o bliźniętach i tam dowiedział się o okrutnych eksperymentach przeprowadzanych przez nazistów na dzieciach. Kierowani przez sadystycznego doktora Josefa Mengele, nazistowscy naukowcy wierzyli, że członkowie rasy aryjskiej powinni mieć idealnie niebieskie oczy i torturowali w obozach koncentracyjnych żydowskie bliźnięta, aby znaleźć najlepszy sposób odpowiedniej pigmentacji.

Reklama

Poszukiwania Goyera sprawiły, że zainteresował się także żydowskim folklorem i zebrał sporo wiadomości na temat starożytnego ducha - dybuka - opanowującego ciała i umysły żywych, który był od wieków częścią tej mitologii.

Ukończony już scenariusz Goyera został przesłany do szefów Platinum Dunes - Michaela Bay, Andrew Forma i Brada Fullera. Producent Fuller przyznaje: "Bardzo spodobał nam się scenariusz Davida. Od dawna zresztą rozmawialiśmy z Michaelem i Andrew o filmie, który zajmowałby się religią i egzorcyzmami. To bardzo przerażający temat".

Dla Platinum Dunes jedyną opcją było to, aby to właśnie Goyer wyreżyserował film. "Nie zakładamy oczywiście, że każdy, kto napisze świetny scenariusz jest w stanie go wyreżyserować," stwierdza Fuller, "ale David wyreżyserował wcześniej trzy filmy i dokładnie wiedział z czego mogą wynikać nasze obawy. Normalnie, wybór reżysera jest dla nas najtrudniejszy, ale tym razem była to najłatwiejsza decyzja w historii naszej firmy".

Jeśli chodzi o Goyera, decyzja związana z reżyserią została podjęta pod wpływem dwójki aktorów. "Już wcześniej znałem firmę Platinum Dunes, a moi przyjaciele - Jessica Biel i Ryan Reynolds, których reżyserowałem w Blade: Trinity - poparli moją decyzję. Mówili same dobre rzeczy o pracy z Michaelem, Andrew i Bradem, z którymi spotkali się na planie The Amityville Horror".

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Nienarodzony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy