Norwegia, początek XX wieku. Odizolowana od świata wyspa Bastoy, na której działa ośrodek poprawczy dla nastoletnich chłopców. Bastoy to istne piekło i obóz pracy, gdzie panuje sadystyczny reżim i nie obowiązuje żaden kodeks praw. Metody wychowawcze stosowane przez opiekunów polegają na psychicznej i fizycznej przemocy. W ramach resocjalizacji chłopcy zmuszani są także do wykonywania ciężkiej fizycznej pracy w nieludzkich warunkach. Na wyspę trafia niepokorny, zbuntowany 17-letni Erling (Benjamin Helstad), niesłusznie skazany za morderstwo. Od samego początku chłopak ma jeden cel – za wszelką cenę uciec stamtąd. Wkrótce zdaje sobie sprawę, że jego plan to… dokonać niemożliwego. W pojedynkę ma nikłe szanse, musi zjednać sobie innych współwięźniów. Musi też stawić opór dyrektorowi ośrodka (Stellan Skarsgaard), który za wszelką cenę próbuje złamać chłopaka. Erling jednak nie poddaje się i wciąż opracowuje plan ucieczki. W końcu swoją postawą zaraża innych i dochodzi do zbiorowego buntu. Wszyscy stoczą walkę o wolność i godność, która zmieni ich życie na zawsze.
Na wyspie Bastoy, położonej w fiordzie niedaleko Oslo, przez 50 lat od 1900 r. mieścił się dom poprawczy dla chłopców. Resocjalizacja poprzez ciężką pracę, surowe warunki i numery zamiast imion. W 1915 r. wybuchł bunt stłumiony przez wojsko. Teraz Marius Holst powraca do tamtych wydarzeń w filmie "Wyspa skazańców".
Czytaj więcej
Bazując na prawdziwych wydarzeniach z relatywnie niedalekiej przeszłości, "Wyspa Skazańców" jest ponadczasową historią o niesprawiedliwości, ucisku i...