Po rozstaniu z mężem, Alice (Reese Witherspoon) wraz z córkami opuszcza Nowy Jork. W Los Angeles wraca do rodzinnego domu, znajduje pracę oraz szkołę dla dzieci. I tylko sprawy sercowe odkłada gdzieś na bok. Wszystko zmienia się, gdy w dniu urodzin poznaje trzech uroczych facetów, którzy – podobnie jako ona – przybyli do LA w pogoni za marzeniami. Cała trójka pozostaje bez dachu nad głową i Alice, wbrew rozsądkowi, pozwala im zamieszkać u siebie. Tak rozpoczyna się pasmo damsko-męskich komplikacji, które z czasem przekształcają się w coś o wiele więcej. To jednak nie koniec wrażeń. Prawdziwe emocje zaczną się, gdy do drzwi Alice zapuka jej dawny mąż… Czy dla miłości warto rozpoczynać wszystko od nowa?
W sumie nie ma co narzekać. Oczywiście mogło być lepiej, ale warto pamiętać, że od samego początku chodzi po prostu o baśń. Los Angeles to miasto, w którym spełniają się marzenia. Nie zawsze chodzi o karierę w branży filmowej. Czasem wystarczy odnaleźć kogoś, kto nagle stanie się kimś bliskim. Najlepiej jeśli tych osób będzie kilka i pojawią się niespodziewanie - z dnia na dzień.
Czytaj więcej