Mastercard OFF Camera: Film drogi i dwie siostry: Marta Nieradkiewicz o filmie "Lęk"
Festiwal Mastercard OFF Camera trwa w Krakowie w najlepsze! Tym razem Interia miała możliwość prozmawiać z Martą Nieradkiewicz o najnowszym filmie, w którym wystąpiła oraz o tym, czy sama jest fanką filmów niezależnych.
Pod koniec 2023 roku mogliśmy oglądać Martę Nieradkiewicz w intrygującym filmie drogi zatytułowanym "Lęk". Jest to wyjątkowa historia dwóch sióstr, które wyruszają w podróż samochodem i muszą zmierzyć się nie tylko z własnym strachem o przyszłość, ale też zrozumieć siebie nawzajem. Historia jest pełna emocji, łez, a finał rozstrzyga historię jednej z nich.
Film "Lęk" wzbudza emocje, wielu widzów chce się z nim zapoznać, ale z jakimi reakcjami do tej pory spotkała się aktorka? Marta Nieradkiewicz opowiada o filmie drogi, podróży dwóch sióstr i o głosach widzów, którzy już mogli zapoznać się z produkcją.
"Nie jest to łatwy film. (...) Jest to bardzo osobisty odbiór, bardzo wiele osób utożsamia się z tą historią" - powiedziała w wywiadzie aktorka.
Mimo że może się wydawać, że głównym punktem historii jest ciężko chora siostra, to nie mniej ważną rolę odgrywa Łucja — młodsza siostra, która jest zbuntowana nie tylko przeciwko życiu ogólnie, ale również przeciwko decyzjom podejmowanym przez siostrę. Jak Marta Nieradkiewicz odnalazła się w roli towarzyszki ciężko chorej osoby?
"Łucja jest pewnego rodzaju buntowniczką, chce iść swoją drogą. (...) Łucja robi wszystko, by odwieść siostrę od podjętej decyzji".
Na festiwalu skupiającym się na kinie niezależnym nie mogło oczywiście zabraknąć pytań o takie kino. Czy Marta Nieradkiewicz lubi taki filmy oraz jakie tytuły zachwyciły ją w ostatnich miesiącach?
"Lubię arthouse, lubię przekraczanie barier, poszukiwanie nowego języka w kinie. (...) Jest to dla mnie bardzo ważna przestrzeń" - wyznała Marta Nieradkiewicz.
Aktorka podzieliła się również produkcjami, które zaskoczyły ją na trwającym festiwalu Mastercard OFF Camera
"Bardzo zaskoczył mnie film 'Strefa interesów' (...), bo nigdy nie była ta historia opowiadana z tej perspektywy. (...) W ostatnim czasie też bardzo podobał mi się meksykański film "Totem".
