Reklama

Walka o wolność informacji

Film "Piąta władza" w reż. Billa Condona, który w polskich kinach oglądać będziemy od 25 października, wywołał nową falę zainteresowania twórcą WikiLeaks Julianem Assangem. Ścigany przez prawo Assange od czerwca 2012 roku przebywa w londyńskiej ambasadzie Ekwadoru, gdzie otrzymał azyl.

14 października "The Telegraph" opublikował na swojej witrynie relację z przeprowadzonej przez Skype'a rozmowy z Assangem, którego w filmie gra Benedict Cumberbatch (serial BBC "Sherlock"). 42-letni Assange, szczuplejszy i bledszy niż kiedyś, mieszka w przerobionym na pokój niewielkim gabinecie. Tu pracuje, ogląda filmy ("Aż poleje się krew", "Operacja Argo", "Wróg numer jeden") i seriale ("Rake").

Tu przyjmuje również wizyty sławnych osób, także ze świata filmu. Odwiedzili go m.in. Peter Sarsgaard, Maggie Gyllenhaal i John Cusack. Jednak przede wszystkim, jak twierdzi, oddaje się pracy.

Reklama

- Oczywiście, to niełatwe budzić się po raz pięćsetny w tych samych ścianach, ale z drugiej strony, nie poświęcam czasu na nic innego poza pracą. Dlatego trzymanie mnie tutaj przynosi odwrotny do zamierzonego skutek. Bo co mogę robić innego? - mówił.

I dodawał: - Pracy oddaję serce i duszę. Mam bardzo kompetentnych i lojalnych współpracowników. Otrzymujemy wsparcie z całego świata. Ludzie wierzą w to, co robimy i chcą, abyśmy kontynuowali naszą misję. Tak więc, choć jestem uwięziony w tych ścianach, intelektualnie jestem na zewnątrz, z moimi ludźmi, i tylko to się dla mnie liczy.

Assange, który na skutek przecieku poznał scenariusz "Piątej władzy", już wcześniej dobitnie dał wyraz swemu niezadowoleniu z powodu realizacji filmu. Teraz zapewne postara się, by jak najszybciej doszło w ambasadzie Ekwadoru do projekcji. I prawdopodobnie już wkrótce poznamy jego opinię.

Julian Assange (Cumberbatch) i Daniel Domscheit-Berg (Daniel Brühl) rozpoczynają działalność w internetowym podziemiu jako obserwatorzy światowego establishmentu. Projektują serwis, który umożliwia użytkownikom publikację ściśle tajnych danych, rzucając światło na pilnie strzeżone tajemnice rządów i międzynarodowych korporacji.

W krótkim czasie ujawniają więcej szokujących faktów, niż tradycyjne media w ciągu wielu lat. Sytuacja zagęszcza się, gdy Assange i Berg zyskują dostęp do największego zbioru tajnych informacji w historii USA. Stają się najbardziej poszukiwanymi ludźmi na Ziemi. Rozpoczyna się dramatyczna walka i rodzi się jeden z największych dylematów naszych czasów. Jakie konsekwencje niesie za sobą utrzymywanie tajemnic w wolnym społeczeństwie ery Google, i jaką cenę płacimy za ich ujawnienie?


Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy