Reklama

"Upał": Nietypowa komedia Kazimierza Kutza

To było nietypowe dzieło w twórczości Kazimierza Kutza. Twórca miał już za sobą głośne filmy "Krzyż Walecznych", "Nikt nie woła" oraz "Ludzie z pociągu" i niespodziewanie postanowił zrealizować... komedię. W środę, 2 października 2019 roku, mija 55 lat od premiery filmu "Upał".

To było nietypowe dzieło w twórczości Kazimierza Kutza. Twórca miał już za sobą głośne filmy "Krzyż Walecznych", "Nikt nie woła" oraz "Ludzie z pociągu" i niespodziewanie postanowił zrealizować... komedię. W środę, 2 października 2019 roku, mija 55 lat od premiery filmu  "Upał".
Kazimierz Kutz na planie filmu "Upał" (1964) /Lucjan Fogiel /East News

"Upał" to komediowy debiut Kazimierza Kutza. Film był swoistym przedłużeniem słynnego Kabaretu Starszych Panów, który stworzyli Jeremi Przybora i Jerzy Wasowski.

"Muszę przyznać, że 'Upał' powstał z najmniej autentycznych powodów. Pracowałem w bardzo dobrym i życzliwym zespole, ale w pewnej chwili moi szefowie powiedzieli, że skoro robię filmy eksperymentalne - powinienem zrobić również coś dla zespołu, zwłaszcza że stwierdzono u mnie pewne predyspozycje humorystyczne. Przez szacunek i fascynację do Przybory i Wasowskiego podjąłem się tego zadania" - wyznał Kazimierz Kutz w 1973 roku.

Reklama

"Właściwie moja rola sprowadza się do tego, żeby do Kabaretu Starszych Panów dodać elementy filmowe, tzn. ruch, rytm i gag" - mówił reżyser podczas realizacji filmu w 1963 roku.

W fabule dominuje abstrakcyjny i liryczny humor znany ze skeczów Kabaretu Starszych Panów. W filmie pojawiają się aktorzy, którzy zasłynęli ze współpracy z kabaretem, a mianowicie Kalina Jędrusik, Wiesław Michnikowski, Barbara Krafftówna, Wiesław Gołas, Władysław Hańcza, Jarema Stępowski czy Zdzisław Leśniak.

O czym jest film "Upał"? Jest gorąco i wysokie temperatury doskwierają również rządzącym. Z tego powodu pewnego słonecznego dnia do drzwi Starszych Panów puka premier i prosi, by pod jego nieobecność duet, jak to sprytnie przedstawiciel aparatu ujmuje, "rzucił okiem na całokształt". Władza bowiem wyjeżdża na wakacje.

Jak na złość wtedy właśnie do miasta przybywa Ambasador nienazwanego, egzotycznego kraju. Nie tak jednak wyobrażał on sobie powitanie swej szanownej osoby - brak przedstawicieli wierchuszki, wyludnione osiedla, totalne nieprzygotowanie gospodarzy. Sytuację muszą załagodzić Starsi Panowie. Na szczęście mają do pomocy żeńską Drużynę Przeciwudarową im. Kupały z Kaliną Jędrusik na czele.

Premiera filmu odbyła się 2 października 1964 roku. Krytycy pisali, że film jest "arcyzabawny". Dzisiaj to już jednak zapomniana produkcja.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kazimierz Kutz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy