Reklama

"Ten film to degradacja kina"

W jednym z wywiadów, James Cameron stwierdził, że ekranizacja gry planszowej zatytułowana "Battleship" to desperacja. Obraz ma być oparty na pomyśle słynnej gry planszowej "Statki" i opowiadać o wielkiej bitwie morskiej.

- Mamy kryzys, jeśli chodzi o tworzenie historii. Teraz chcą przenieść grę w statki na ekran. To czysta desperacja - wyznał twórca "Avatara".

- Każdy w Hollywood wie, jak ważne jest wyrobienie sobie marki przed premierą filmu. Jedynie takie obrazy, jak: 'Harry Potter' czy 'Spider-Man' są w tym względzie lata świetlne do przodu - dodał reżyser.

Kanadyjczyk przekonywał również, że właśnie w tym tkwi największy problem współczesnej kinematografii, bo fabuły robią się coraz bardziej niedorzeczne.

- 'Battleship' to degradacja kina - stwierdził Cameron.

Reklama

To nie pierwsze ostre komentarze twórcy "Titanika". Wcześniej Cameron wdał się w ostrą polemikę z twórcą "Piranii 3D" twierdząc, że kino trójwymiarowe nie zostało stworzone "do tego typu filmów".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: James Cameron | film | Titanic | Avatar (film)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy