Reklama

"Symetria": Świat jest zły

W piątek, 6 lutego, na ekrany polskich kin wchodzi dramat "Symetria", który na ubiegłorocznym festiwalu w Gdyni otrzymał nagrodę dziennikarzy za Najlepszy Film Festiwalu. Obraz bez ogródek ukazuje realia polskich więzień. "Świat jest zły. Myślę, że przewaga zła jest ogromna" - powiedział reżyser filmu Konrad Niewolski.

Twórca, który sam spędził pół roku w więzieniu za nielegalne posiadanie broni, twierdzi, że "aby być naprawdę dobrym, trzeba być dobrym w stu procentach, a wystarczy jeden procent zła, żeby stać się złym".

"Widzę zło w ludziach, bo sam bywam taki" - dodaje w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".

Bohater filmu "Symetria" to 26-letni Łukasz, nieslusznie aresztowany pod zarzutem napadu na starszą kobietę. Niewinny, trafia do aresztu śledczego, skąd bezskutecznie usiłuje go wydostać adwokat.

Reklama

Pod wpływem wydarzeń z "celi przejściowej", Łukasz chce za wszelką cenę znaleźć się wśród grypsującej części więźniów. Całe dotychczasowe życie bohatera zmienia się i nic już nie jest takie samo, jak przed dramatycznymi wydarzeniami. W więzieniu z niewinnego staje się winny.

"Łukasz jest ucieleśnieniem tych cech, których w ludziach nie lubię. To typ bezpłciowy, ambiwalentny, który ślizga się przez życie. Cały jest reakcją na to, czego się od niego wymaga. (...) Łukasz jest słaby" - twierdzi reżyser.

Niewolski, do którego już przylgnęło określenie "kontrowersyjny", twierdzi, że dla wielu ludzi jest "przekreślony jako wariat".

"Zawsze fascynowali mnie wariaci. Zrobię kiedyś o nich taki film, gdzie na początku widz będzie patrzył na wariatów jak wszyscy - ze współczuciem, ale na końcu z zazdrością (...)".

Film "Symetria" jeszcze przed premierą podzieliła widzów.

"Jeden znajdzie w tym dobro, współczucie, inny - agresję, zło. Dla mnie to film o miłości, o poświęceniu - dla innych o samosądzie. Jedni wychodzą z niego wzruszeni, inni z zaciśniętymi zębami, bo zobaczyli siebie małych, słabych, złych. (...) Chciałem tylko pokazać, jak złudna jest granica między dobrem a złem" - wyznał młody twórca.

W filmie "Symetria" wystąpili: Arkadiusz Detmer, Kinga Preis, Janusz Bukowski i Andrzej Chyra.

Konrad Niewolski urodził się 31 grudnia 1972 roku w Warszawie. Studiował fizykę na Uniwersytecie Warszawskim, a studia ukończył w Wyższej Szkole Biznesu i Administracji w 1995 roku. W 2000 roku zdobył licencję międzynarodowym sędziego snowboardu FIS, a w 2001 uprawnienia instruktora snowboardu PZS.

W roku 2002 zadebiutował filmem "D.I.L." który na XXVII Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni dostał nominację w kategorii: Najlepszy Film Niezależny, w roku 2003 - wyróżnienie jury na przeglądzie kina niezależnego Kamerleon oraz w tym samym roku zdobył główną nagrodę na I Festiwalu Kina Niezależnego.

INTERIA.PL/GW
Dowiedz się więcej na temat: Konrad Niewolski | Gdynia | kino | Łukasz | świat | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy