Reklama

Sequel "World War Z" bez reżysera

Juan Antonio Bayona zrezygnował z reżyserii kontynuacji hitu "World War Z" z 2013 roku.

Juan Antonio Bayona zrezygnował z reżyserii kontynuacji hitu "World War Z" z 2013 roku.
Mireille Enos i Brad Pitt w filmie "World War Z" /materiały dystrybutora

Powodem decyzji Bayony są przedłużające się prace nad jego ostatnim filmem "A Monster Calls". Twórca "Sierocińca" nie mógłby rozpocząć prac nad "World War Z 2" latem tego roku. Na tym z kolei bardzo zleży studiom Paramount oraz Plan B., które planowały wypuścić film w okresie wakacyjnym 2017 roku.

"Bayona nie ma możliwości nakręcenia 'World War Z 2' w tym roku, co jest dla nas priorytetem. Jest wspaniałym reżyserem i mamy nadzieję wkrótce z nim pracować" - podały w oświadczeniu wytwórnie.

Pierwsza cześć, która weszła na ekrany kin w 2013 roku, stanowiła adaptację bestsellera Maxa Brooksa i zarobiła na całym świecie ponad 540 milionów dolarów. Jednocześnie podczas realizacji dochodziło do wielu problemów, między innymi kilkukrotnych znaczących zmian w scenariuszu oraz przymusu realizacji masy dokrętek. W porównaniu z tym przymus znalezienia nowego twórcy może się wydawać dla wytwórni małym problemem.

"World War Z 2" ma wejść do kin 9 czerwca 2017 roku. W obsadzie ponownie znalazł się Brad Pitt.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: World War Z | Brad Pitt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy