Reklama

Ruszają "Rozstaje Europy"

Ponad 100 filmów dokumentalnych z różnych krajów można będzie obejrzeć podczas IX Międzynarodowych Dni Filmu Dokumentalnego "Rozstaje Europy", które rozpoczną się w środę w Lublinie.

Festiwal prezentuje filmy na temat współistnienia i przenikania się różnych kultur, ukazujące problemy tożsamości kulturowej i narodowej, wynikające m.in. z historii, będące konsekwencją zmian społecznych i politycznych czy konfliktów zbrojnych.

"Problemy tożsamości stają się bardzo aktualne i palące. Widać je szczególnie w sytuacjach zagrożenia terroryzmem, problemach związanych z integracją europejską, w dążeniach różnych narodów m.in. na wschodzie Europy, do samostanowienia" - zauważył w dyrektor festiwalu, Grzegorz Linkowski.

Reklama

Jak wyjaśnił, symbolicznym znakiem tych problemów są tytułowe rozstaje. "Każdy człowiek staje na jakimś rozdrożu, musi podjąć decyzję, którą drogą iść, zawrócić, a może wytyczyć zupełnie nowy szlak. Dziś Europa wydaje się być takim wielkim rozstajem" - ocenił Linkowski.

Na tegorocznym festiwalu po raz pierwszy odbędą się dwa konkursy - na najlepszy film dokumentalny pełnometrażowy oraz najlepszy film dokumentalny krótkometrażowy. Oceniać je będą dwa międzynarodowe jury: pod przewodnictwem Jacka Bławuta (filmy pełnometrażowe) i pod przewodnictwem Magdy Sendeckiej (filmy krótkometrażowe). W konkursach wystartuje łącznie 51 filmów m.in. z Polski, Słowacji, Holandii, Francji, Rosji, Armenii, Węgier, Izraela.

Oprócz pokazów konkursowych, na festiwalu można będzie zobaczyć holenderski projekt -Videoletters- autorstwa Erica van den Broeka i Katariny Rejger. Pokazanych zostanie sześć odcinków dokumentalnej serii filmów, których bohaterami są ludzie mieszkający na Bałkanach, uwikłani w tamtejsze konflikty wojenne.

Poróżnieni i zwaśnieni w czasie wojny, poprzez te filmy nawiązują ze sobą dialog - mówią m.in. o swoich przeżyciach i doświadczeniach, przepraszają, szukają wzajemnego porozumienia.

Na festiwalu swoją premierę będzie miał najnowszy film dokumentalny Jerzego Hoffmana "Ukraina - narodziny narodu". Dokument składa się z czterech części. Mówi o przełomowych wydarzeniach historycznych Ukrainy, o budowaniu tożsamości narodowej, o kulturze i obyczajach Ukrainy.

Z uczestnikami festiwalu spotkają się także przedstawiciele "Belsat TV" - niezależnego kanału nadającego na Białoruś w narodowym języku. Zaprezentowane będą dwa filmy wyprodukowane przez Belsat TV - "Serce za kratami" oraz "Rewolucja na raty". Ich reżyserzy pozostali anonimowi w obawie przed szykanami ze strony białoruskiego reżimu.

Ponadto będzie można zobaczyć filmy dokumentalne Krzysztofa Kieślowskiego - m.in. "Dworzec", "Gadające głowy", "Szpital" - w tym mało znany niedokończony jego dokument z 1975 r. pt "Legenda" należący do cyklu "Ziemia Żeromskiego", w którym poszukuje on śladów pisarza na Kielecczyźnie. Towarzyszyć temu będzie wystawa "Krzysztof Kieślowski - ślady i pamięć".

W programie festiwalu jest także retrospektywa filmów dokumentalnych wybitnego słowackiego dokumentalisty Martina Slivki.

Festiwal zakończy się niedzielę pokazem nagrodzonych filmów.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: europ | film dokumentalny | festiwal | film | filmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy