Reklama

Rozpoczął się I Festiwal Filmów Polskich "Wisła" w Mińsku

I Festiwal Filmów Polskich "Wisła" rozpoczął się w środę, 5 grudnia, w Mińsku od pokazu filmu Łukasza Palkowskiego "Najlepszy". W programie są filmy lżejsze, dramaty, a także kino familijne. "Chcemy pokazać różnorodność polskiego kina" - mówili organizatorzy.

 I Festiwal Filmów Polskich "Wisła" rozpoczął się w środę, 5 grudnia, w Mińsku od pokazu filmu Łukasza Palkowskiego "Najlepszy". W programie są filmy lżejsze, dramaty, a także kino familijne. "Chcemy pokazać różnorodność polskiego kina" - mówili organizatorzy.
Przegląd rozpoczął pokaz filmu "Najlepszy" /materiały prasowe

"Mam nadzieję, że polskie kino podbije wasze serca" - mówiła do białoruskich widzów dyrektorka festiwalu Małgorzata Szlagowska-Skulska.

Festiwal Filmów Polskich "Wisła" wystartował w Moskwie w 2008 r. i miał już swoje edycje w dziewięciu krajach poradzieckich. W tym roku po raz pierwszy odbywa się na Białorusi.

Zapowiadając pokaz filmu "Najlepszy", który opowiada prawdziwą historię sportowca Jerzego Górskiego i jego trudnej, ale zwycięskiej walki z nałogiem narkotykowym, Szlagowska-Skulska wskazała, że jest to ważny film, bo "uzależnienie może dotknąć każdego". "Ten film, choć jest drastyczny, niesie optymizm, bo główny bohater dostał drugie życie" - powiedziała.

Reklama

"W programie są filmy, które poruszają bardzo różne tematy. Jest m.in. komedia 'Listy do M.', która doskonale wpisuje się w obecny przedświąteczny czas. Mamy również przepiękny film Macieja Pieprzycy 'Chce się żyć', który również przedstawia prawdziwą historię Mateusza, cierpiącego na mózgowe porażenie dziecięce" - mówiła dyrektorka festiwalu.

W mińskim kinie "Centralny" można będzie zobaczyć także nieco starszą "Miłość na wybiegu" - w niedzielę odbędzie się spotkanie z producentem i scenarzystą Andrzejem Wyszyńskim, który opowie m.in. o współpracy z odtwórczynią jednej z głównych ról, Barbarą Brylską, aktorką bardzo popularną na terenie b. ZSRR, głównie dzięki roli w kultowym filmie "Szczęśliwego Nowego Roku" (Ironia sudźby, ili s liogkim parom) z 1975 r.

"Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda się festiwal zorganizować z większym rozmachem. Chcielibyśmy zaprosić na Białoruś Krzysztofa Zanussiego i Andrzeja Seweryna" - powiedziała dyrektorka festiwalu.

W programie festiwalu są jeszcze takie filmy, jak "Planeta singli" Mitji Okorna, "Moje córki krowy" Kingi Dębskiej, "Jestem mordercą" Pieprzycy i film familijny "Za niebieskimi drzwiami" Mariusza Paleja.

Festiwal potrwa do 9 grudnia. Jego współorganizatorem na Białorusi jest m.in. ambasada RP w Mińsku.


PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy