Reklama

Powrót pingwinów! Kto w dubbingu?

Pięć lat temu świat oszalał na punkcie pingwinów cesarskich z kreskówki "Happy Feet: Tupot małych stóp". Opowieść o śpiewających i tańczących pingwinach podczas pierwszego weekendu wyświetlania obejrzało w USA więcej widzów niż kolejne przygody Jamesa Bonda.

Mały Mambo, początkowo odrzucony przez stado z powodu braku talentu do śpiewania, ostatecznie triumfował. Na Antarktydzie narodził się bowiem nowy Fred Astaire, wielki indywidualista, który dzięki determinacji i wielkiemu sercu zyskał akceptację pingwiniej społeczności.

Dla wszystkich fanów filmu "Happy Feet: Tupot małych stóp 2" mamy dobrą wiadomość. Pingwiny cesarskie powracają na ekrany kin w wersji 3D. - Mambo to już dorosły facet w dodatku z dzieckiem. W jego życie wkradła się ojcowska powaga, ale nadal jest zagubionym facetem, który odnajduje się i otwiera tylko w tańcu. Mierzy się jednak dzielnie z codziennością, kocha synka, ale musi się jeszcze nauczyć okazywać i nazywać po imieniu swoje uczucia. Eryk podobnie jak kiedyś mały Mambo jest zagubiony i ciężko znosi porażki. Ma geny po ojcu. To indywidualista o wielkim sercu - mówi o swojej roli Bartosz Obuchowicz.

Reklama

Reżyserem dubbingu, do którego castingi trwały od wakacji jest Agnieszka Matysiak. - Nie ma szkoły kształcącej reżyserów dubbingu - mówi Agnieszka. - Tego można nauczyć się tylko w studio poprzez pracę z aktorami. Ten film wymagał sporej atencji jako, że musiałam polskimi głosami zastąpić takie osobistości, jak: Brad Pitt, Matt Damon czy Robin Williams. Proponujemy producentom kilka głosów do wyboru. O dobrym dubbingu można mówić tylko wtedy, kiedy na sali kinowej zapominamy, że oryginalna wersja powstała poza granicami Polski - twierdzi Matysiak.

- Najtrudniej pracuje się z dziećmi, ale też i najwdzięczniej. My mamy malutkiego aktora debiutanta - Igorka Rafińskiego, który niezwykle prawdziwie i urokliwie wcielił się w rolę Eryka. Przyszedł na casting potowarzyszyć siostrze, a sam okazał się wielkim odkryciem. Dwójka kolejnych dziecięcych aktorów - Matylda Kaczmarska i Staś Pieszak - ma już spore doświadczenie w dubbingu. To była przyjemność z nimi pracować. Jestem przekonana, że widzowie z taką samą przyjemnością obejrzą ich kreacje w kinie - dodała reżyserka dubbingu polskiej wersji "Happy Feet: Tupot małych stóp 2".

- Do polskiej wersji językowej udało nam się zaprosić wspaniałych aktorów. Usłyszymy Sonię Bohosiewicz, która zagra Glorię, Bartosza Obuchowicza w roli Mambo oraz Tomasza KotaWojciecha Mecwaldowskiego, którzy zastąpią głosy Brada Pitta i Matta Damona oraz Piotra Grabowskiego w roli Seymoura. Na deser widzowie dostaną Cezarego Pazurę, czyli ptaka zza svenskiej wody i Marzenę Rogalską, która zabawiła się w dubbing i zagrała Violę. Partie wokalne, które w oryginale śpiewa Pink - wykona Kasia Cerekwicka. Tym razem większość piosenek widzowie będą mogli usłyszeć po polsku - mówi Beata Kawka, która od piętnastu lat z pasją zajmuje się produkcją i reżyserią dubbingu.

Zobacz zwiastun "Happy Feet: Tupot małych stóp 2":


Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

AKPA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy