Reklama

Polskie filmy w Nowym Jorku

W Nowym Jorku rozpoczął się w środę, 8 maja, Festiwal Filmów Polskich. W dziewiątej edycji można zobaczyć zarówno produkcje zaliczane do klasyki, jak też reprezentujące nowe pokolenie reżyserów. Tegoroczną imprezę otworzyła ekranizacja powieści Władysława Reymonta "Ziemia obiecana" w reżyserii Andrzeja Wajdy.

Pochodzący z roku 1975 film został pokazany w odrestaurowanej cyfrowo wersji. Wyświetlono też dokument Adama Lewandowskiego "Niezależna Republika Samosiuk".

Ze starszych filmów miłośnicy X Muzy w Nowym Jorku będą mogli także obejrzeć "Historie miłosne" Jerzego Stuhra z roku 1997.

Współczesne kino reprezentują "Jesteś Bogiem" w reżyserii Leszka Dawida, "Róża" Wojciecha Smarzowskiego, "Piąta pora roku" Jerzego Domaradzkiego (amerykańska premiera), "Supermarket" Macieja Żaka oraz "Yuma" Piotra Mularuka.

Filmom fabularnym towarzyszy projekcja dokumentów lub krótkometrażówek. Organizatorzy festiwalu, którego założycielem i dyrektorem jest Hanna Hartowicz, absolwentka Wydziału Reżyserii PWSFTviT w Łodzi, uzasadniali to pragnieniem umożliwienia amerykańskiemu widzowi szerszego spojrzenia na kinematografię polską.

Reklama

Podczas tegorocznej imprezy, która potrwa do 12 maja będzie też można m.in. zobaczyć dokument "Ostatni dzień lata" Piotra Stasika oraz filmy krótkometrażowe: "Strażnicy" - Krzysztofa Szota i "Vocuus" Patryka Jurka.

Na festiwalu zaprezentowany zostanie też krótki film produkcji amerykańskiej "Daydream of the Sleepwalker" w reżyserii K'Banchika i Janusza Gilewicza, polskiego artysty wizualnego mieszkającego w Nowym Jorku. Film powstał według jego pomysłu. Gilewicz zagrał jednocześnie główną rolę.

Tegoroczne pokazy filmów polskich odbywają się w różnych miejscach miasta. Część z nich mają szansę obejrzeć nowojorscy koneserzy kina odwiedzający prestiżowe instytucje: międzynarodowy ośrodek badań, przechowywania i prezentacji filmów, Anthology Film Archives na Manhattanie oraz zlokalizowane w dzielnicy Queens Museum of Moving Image.

W trakcie gali rozpoczynającej imprezę główny kurator muzeum David Schwartz wyraził zadowolenie, że festiwal zainaugurowany został w Queens Museum of Moving Image. Jak zapewniał, otwarty jest na współpracę w przyszłości.

Festiwalowe filmy pokazywane będą także w polonijnych instytucjach, Centrum Polsko-Słowiańskim na Brooklynie oraz Instytucie Józefa Piłsudskiego na Manhattanie.

Będąca gościem imprezy aktorka i reżyserka Małgorzata Potocka zaznaczyła w rozmowie z PAP, że ponieważ polskie filmy operują lokalnymi niuansami i skrótami, nie zawsze są zrozumiałe dla Amerykanów, którzy mają inny kod porozumiewania i odmienny kod obyczajowy. Festiwal ma jednak swoich sympatyków, przyzwyczajonych do tego, że prezentuje wybitne filmy.

"Moim zdaniem przede wszystkim 'Róża' może zrobić tutaj wrażenie. Film jest świetnie zrealizowany, odznacza się niesamowitą formą i nietypowym, mocnym, frapującym tematem. Mam wrażenie, że dobrze przyjęty może być też emocjonalny 'Jesteś Bogiem' i zainteresuje zwłaszcza młodzież dzięki buntowniczemu, a zarazem prostemu stylowi" - dodała polska artystka.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy