Reklama

Polska aktorka na debiut czekała 23 lata. Wszystko przez... kultowy serial

Joanna Koroniewska musiała czekać aż 23 lata na debiut w pełnometrażowym filmie fabularnym. Udało się to dopiero za sprawą granej w kinach od piątku "Dziewczyny influencera".

Joanna Koroniewska musiała czekać aż 23 lata na debiut w pełnometrażowym filmie fabularnym. Udało się to dopiero za sprawą granej w kinach od piątku "Dziewczyny influencera".
Joanna Koroniewska na premierze "Dziewczyny influencera" /Niemiec /AKPA

Joanna Koroniewska jest absolwentką Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Już na początku kariery otrzymała rolę, która wpłynęła na całą jej zawodową przyszłość. Wcieliła się w Małgosię w serialu TVP2 "M jak miłość", pojawiając się w produkcji już od wyemitowanego w 2000 roku pierwszego odcinka.

Reklama

Joanna Koroniewska: Serial "M jak miłość" zmarnował jej karierę?

Po kilku latach zdecydowała się odejść z serialu. Jej postać wyjechała do Stanów Zjednoczonych, gdzie trafiła do sekty, a następnie do zakładu psychiatrycznego. Scenarzyści nigdy nie zdecydowali się jednak na uśmiercenie Małgosi, więc fani wciąż liczą na jej powrót do "M jak miłość".

Aktorka pytana o to, od lat konsekwentnie jednak zaprzecza. "Powiem szczerze, były rozmowy wielokrotnie prowadzone ze mną na ten temat. Natomiast ja mam z tą rolą pewien problem, z tzw. utożsamianiem" - powiedziała w jednym z wywiadów.  W niedawnej rozmowie z Pomponikiem na pytanie "kiedy wróci do serialu?", odpowiedziała "nigdy". 

"Ja nie mam żadnej blokady, po prostu zamykam pewne etapy w życiu i idę dalej. Nie wyobrażam sobie wracać tam po takim czasie, po co miałabym to robić? Ja nie odeszłam, bo miałam taką fanaberię, ja odeszłam, bo byłam bardzo zmęczona tym rodzajem pracy i dalej jestem" - zaznaczyła w rozmowie.

Pomimo odejścia z "M jak miłość" aktorka była przez lata mocno utożsamiana z tą produkcją. Nie pojawiała się w filmach, zaliczyła jedynie kilka gościnnych występów w innych serialach. Rola Małgosi miała sprawić, że zamknęła sobie "możliwość pokazania się w innej odsłonie". Ponadto, według niej, reżyserzy woleli sami kreować gwiazdy, niż "wziąć kogoś, kto już jest popularny".

"Miałam bardzo wielki żal przez wiele lat, a potem ten żal mi absolutnie przeszedł" - wyznała Koroniewska.

Joanna Koroniewska: Debiut po latach

Teraz, 23 lata po ukończeniu studiów, Koroniewska w końcu zagrała w filmie pełnometrażowym. Wcieliła się w popularną fit-blogerkę Paulę w "Dziewczynie influencera" Szymona Gonery. Na ekranie towarzyszyli jej m.in. Karina Rezner, Olga Kalicka i Kamil Wodka. Produkcja zadebiutowała w polskich kinach 2 lutego.

Wchodząca gwiazda internetu Zosia (Rezner), znana pod nickiem Just Sophie, odkrywa, że jej chłopak, popularny YouTuber Komfi (Wodka), ma romans. Kiedy zdrada wychodzi na jaw i trafia na Pudelka, dziewczyna postanawia przyjąć ofertę uwielbianej przez internautów Violi (Kalicka) i wraz z nią udać się w zagraniczną podróż za pieniądze sponsorów. Odwiedzający ekskluzywne kurorty na Cyprze, Ibizie, Malcie, Grecji i we Włoszech, walcząc o zasięgi i uwagę fanów, Zosia dołącza do elity polskich influencerów. Niestety miłosna afera z jej byłym chłopakiem staje się coraz głośniejsza, gdy ten wiąże się z fit-blogerką Paulą (Koroniewska), a o Violę upomina się dawna, mroczna przeszłość. Kiedy pikantne szczegóły i skrywane sekrety wychodzą na jaw, Zosię czeka konfrontacja z trudną do zaakceptowania prawdą o środowisku, do którego tak bardzo pragnęła należeć.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Koroniewska | Dziewczyna influencera
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama