Reklama

Ojciec Kasi Smutniak chce wznowienia śledztwa

Ojciec mieszkającej we Włoszech aktorki Kasi Smutniak chciałby, aby wznowiono dochodzenie w sprawie śmierci jej życiowego partnera Pietro Taricone. Aktor zmarł w 2010 roku w wyniku ciężkich obrażeń po wypadku w czasie skoku ze spadochronem.

W wywiadzie dla włoskiego tygodnika "Di Piu" Zenon Smutniak wyraził opinię, że należy ustalić wszelkie okoliczności tragicznego wypadku, w wyniku którego zmarł Taricone, ojciec 10-letniej obecnie córki Kasi Smutniak.

"Nie można tak szybko zamykać dochodzenia. Wszystko pochowane, wszystko zapomniane. Nikt nie potrafi udzielić mi wyczerpujących odpowiedzi na temat dynamiki wydarzeń" - stwierdził polski generał lotnictwa, którego słowa cytują największe włoskie media.

Następnie oświadczył: "Nigdy nie widziałem takiej powierzchowności postępowania po podobnym wypadku. Oczywiście kiedy ktoś skacze ze spadochronem, bierze pod uwagę możliwe ryzyko, ale Pietro nie był początkujący w tym sporcie".

Reklama

"Jego wypadek powinien zostać przeanalizowany w każdym szczególe, przynajmniej po to, by uniknąć podobnych tragedii do tej" - podkreślił Zenon Smutniak.

Po wypadku z 28 czerwca 2010 roku w rejonie miasta Terni w środkowych Włoszech w wyniku dochodzenia ustalono, że jego powodem był "błędny lub ryzykowny manewr".

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: wypadku
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy