Reklama

Nowy Kloss

"Najlepsze kasztany rosną na Placu Pigalle. Zuzanna lubi je tylko jesienią" - tę filmową kwestię pamiętamy wszyscy. Za kilkanaście miesięcy powinna paść z kinowego, a nie telewizyjnego ekranu. Nową ekranizację przygód agenta J-23 planuje... Władysław Pasikowski.

Zdjęcia mają się rozpocząć jeszcze w tym roku. Reżyser ma już pomysł na obsadę aktorską, ale na razie nazwisko odtwórcy roli Hansa Klossa pozostaje tajemnicą. Producent filmu mówi tylko, że w filmie zagrają ci sami aktorzy, którzy zwykle pracują z Pasikowskim.

W scenariuszu pojawią się wątki znane z serialu, ale jak powiedział producent Wiesław Karpiński, film ma być pozbawiony elementów prosowieckiej propagandy. Jak twierdzi, nowy Kloss nie będzie tylko przygodowym obrazem.

RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy