Reklama

Nie powstanie trzecia część filmu "Wonder Woman"

Nowi szefowie DC Films - James Gunn i Peter Safran - kończą już opracowywanie planu rozwoju filmowego uniwersum DC Comics. W przyszłym tygodniu mają przedstawić go szefowi Warner Bros. Discovery, Davidowi Zaslavowi. Pierwsze informacje wskazują na to, że jedną z ofiar nowych porządków będzie seria "Wonder Woman". Pomysł na jej trzecią część trafił właśnie do kosza.

Nowi szefowie DC Films - James Gunn i Peter Safran - kończą już opracowywanie planu rozwoju filmowego uniwersum DC Comics. W przyszłym tygodniu mają przedstawić go szefowi Warner Bros. Discovery, Davidowi Zaslavowi. Pierwsze informacje wskazują na to, że jedną z ofiar nowych porządków będzie seria "Wonder Woman". Pomysł na jej trzecią część trafił właśnie do kosza.
Zobaczymy jeszcze Gal Gadot w roli Wonder Woman? /materiały prasowe

Zadaniem Jamesa Gunna i Petera Safrana jest przygotowanie długofalowej strategii rozwoju, na wzór tej, którą w konkurencyjnym Marvelu od dłuższego czasu tworzy Kevin Feige. Swoje pomysły mają oni przedstawić w przyszłym tygodniu i - jak przypuszczają media - będzie to plan na przynajmniej kilka najbliższych lat. Uwzględniona zostanie w nim przyszłość dotychczasowych superbohaterów DC Films, a także nowych postaci, które pojawią się w produkcjach studia.

"Wonder Woman 3" skasowana. Szokująca decycja

Jak informuje portal "The Hollywood Reporter", powołując się na kilka źródeł, jedną z "ofiar" planu Gunna i Safrana będzie Wonder Woman, w którą w dwóch poświęconych tej bohaterce filmach wcielała się Gal Gadot. Trzecia część serii "Wonder Woman", którą ponownie miała wyreżyserować Patty Jenkins, nie zostanie zrealizowana, a na pewno nie w tej formie, jaka była zakładana do tej pory.

Reklama

Według informacji portalu, Jenkins zaprezentowała już nowym szefom DC Films pierwszą wersję scenariusza trzeciej części "Wonder Woman", którą napisała wspólnie z Geoffem Johnsem. W odpowiedzi usłyszała, że nie pasuje ona do nowych planów studia. Na tym póki co kończy się przygoda Wonder Woman z dużym ekranem, bo żadnych kolejnych decyzji nie podjęto.

Powody rezygnacji z trzeciej części "Wonder Woman" w obecnym kształcie mogą też być bardziej prozaiczne. Choć studio Warner Bros. Discovery stawia na duże widowiska filmowe, to jednocześnie szuka oszczędności, gdzie tylko możliwe. Sama tylko gaża Gal Gadot to 20 milionów dolarów, a kolejne 12 milionów trafiłoby do kieszeni Patty Jenkins. Do tego należy doliczyć ewentualny procent od zysków i inne dodatkowe formy wynagrodzenia.

Na dalszy rozwój wypadków trzeba będzie poczekać. Studio Warner Bros. Discovery jak dotąd nie skomentowało informacji portalu "The Hollywood Reporter".

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Wonder Woman
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy