Reklama

Najnowszy film Magdaleny Piekorz ukończony

Najnowszy film Magdaleny Piekorz "Zbliżenia" opowiada o trudnej relacji dorosłej kobiety z nadopiekuńczą matką. Mimo że każde spotkanie kobiet kończy się awanturą, bohaterki nie potrafią bez siebie żyć. Łukasz Simlat wciela się w rolę męża głównej bohaterki, a Ewa Wiśniewska gra nadopiekuńczą matkę.

Marta, grana przez Joannę Orleańską, to 37-letnia artystka, która ma niezwykle bliską relację ze swoją nadopiekuńczą matką (Ewa Wiśniewska). Konflikt między dwiema bohaterkami próbuje załagodzić mąż Marty, Jacek.

- Film jest skończony, czeka nas tylko jeszcze jeden dzień dokrętek - mówi Łukasz Simlat agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

- To opowieść o trójkącie, o toksycznej relacji między matką i córką i wplątanym w tę sytuację mężu, granym przeze mnie. To jest coś, co bardzo lubię: odaktorski materiał, który powoduje, że jest inny rodzaj pracy. To nie jest jakaś wielka ekranizacja lektury, to nie jest film z dużym budżetem, tylko kino kameralne, hermetyczne, aktorem stojące - dodaje aktor.

Reklama

Scenariusz do "Zbliżeń" napisała Magdalena Piekorz wspólnie z Wojciechem Kuczokiem. Autorem zdjęć jest Marcin Koszałka.

- Ten projekt ma w sobie kameralność, co bardzo lubię i mam nadzieję, że znajdą się widzowie, którzy doceniają taki rodzaj kina - mówi aktor.

"Zbliżenia" produkuje Studio Filmowe TOR we współpracy z FSF Ingenium i przy współfinansowaniu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej oraz Urzędu Miasta Katowice.


Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

Newseria Lifestyle
Dowiedz się więcej na temat: Łukasz Simlat | Magdalena Piekorz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy