Reklama

Najkrótszy "Harry Potter"?

Producenci piątego filmu o Harry'm Potterze - "Zakon Feniksa" - przestraszyli się ekranowego niepowodzenia "Grindhouse" duetu Tarantino-Rodriguez i zdecydowali się skrócić zmontowany już film.

Przypomnijmy, że jako jedną z przyczyn katastrofy "Grindhouse" w amerykańskich kinach podaje się aż trzygodzinną długość filmu. Dmuchając na zimne szefowie Warner Bros polecili reżyserowi "Zakonu Feniksa" Davidowi Yeatesowi "przycięcie" filmu.

Nie wiadomo jednak ile trwał będzie "Zakon Feniksa". Ostatni film serii - "Czara Ognia" to... 157 minut seansu. Żaden z dotychczasowych "potterów" nie był krótszy niż 2 godziny.

Reklama

Odtwórca głównej roli Daniel Radcliffe twierdzi jednak, że nie odbije się to niekorzystnie na reżyserskiej koncepcji a fani pozostaną zadowoleni.

"Widzowie powinni to zrozumieć. Zawsze można przecież sięgnąć po książkę a film i tak jest pełen akcji. Fani pozostaną usatysfakcjonowani" - zakończył filmowy Harry Potter.

Piąta ekranizacja powieściowego cyklu J.K.Rowling zadebiutuje w kinach 13 lipca. Polska premiera zaplanowana jest tydzień później - 20 lipca.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: filmy | zakon | Potter | film | Harry Potter
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama