Reklama

"Mufasa: Król Lew": Disney promuje prequel bajki, na której wszyscy płakaliśmy

W czwartek 11 kwietnia 2024 roku podczas CinemaConu w Las Vegas w ramach panelu Disneya zaprezentowano zwiastun nadchodzącego filmu "Mufasa: Król Lew". To prequel produkcji z 2019 roku w reżyserii Jona Favreau. Ta była z kolei remakiem kultowej animacji z 1994 roku.

Zwiastun zapowiedział Barry Jenkins, reżyser "Mufasy: Króla Lwa", który ma na swoim koncie między innymi nagrodzone Oscarem "Moonlight". Sam zauważył, że do tej pory kręcił głównie kino arthouse'owe. Jak trafił więc do kosztującej setki milionów dolarów produkcji z mnóstwem efektów specjalnych?

Barry Jenkins widział "Króla Lwa" około 200 razy

Jenkins zdradził, że jako nastolatek mieszkał ze swoją siostrą i jej dwoma synami. By zająć czymś siostrzeńców, często puszczał im oryginalnego "Króla Lwa". Reżyser szacuje, że widział go około 200 razy.

Reklama

"Gdy dostałem scenariusz, byłem zafascynowany, jak skomplikowane są postaci i ich emocje" - kontynuował. "Film pokaże, jak Mufasa stał się bohaterskim królem, którego znamy". Następnie przedstawił krótki zwiastun, ukazujący Mufasę w latach jego młodości. Materiał nie został udostępniony poza CinemaConem.

"Mufasa: Król Lew": Kto w obsadzie?

Głosu młodemu Mufasie użyczy Aaron Pierre, a młodemu Skazie Kelvin Harrison Jr. Seth Rogen i Billy Eichner ponownie wcielą się w Timona i  Pumbę, a John Kani w Rafikiego.

Premiera filmu "Mufasa: Król lew" planowana jest na 20 grudnia 2024 roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mufasa: Król lew | Barry Jenkins | Król Lew
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy